Jak poinformowała rzeczniczka prasowa SATSE Maria Jose Garcia, badanie przeprowadzone wśród personelu szpitali i ośrodków zdrowia wykazało, że skala zakażeń koronawirusem w tej grupie zawodowej jest zdecydowanie wyższa od statystyk podawanych przez ministerstwo zdrowia Hiszpanii.

W rozmowie z portalem 20 Minutos Garcia skrytykowała deklaracje rządu o tym, że Hiszpania ma jedną z najlepiej na świecie wyposażonych publicznych służb zdrowia. “To kłamstwo” - oceniła, wskazując na duże niedobory sprzętu medycznego i materiałów ochronnych w szpitalach.

W ocenie Garcii właśnie braki materiałów ochronnych są jednym z głównych powodów licznych zakażeń wśród pracowników służby zdrowia w Hiszpanii. “Pobiliśmy niechlubny rekord, jeśli chodzi o zakażenia wśród personelu medycznego” - dodała.

Z opublikowanych w sobotę przez resort zdrowia Hiszpanii danych wynika, że liczba zachorowań pracowników personelu medycznego szacowana jest na 51,8 tys. Oznacza to, że od połowy maja liczba zakażonych SARS-CoV-2 powiększyła się o 1429 osób.

Reklama

Tymczasem podawane przez ministerstwo zdrowia statystyki są coraz częściej krytykowane, a nawet podważane przez władze wspólnot autonomicznych. W poniedziałek premier regionalnego rządu Galicji Alberto Feijoo zarzucił resortowi podawanie nieprawdziwych informacji o zgonach, a dobowe bilanse ministerstwa określił mianem “kreatywnej rachunkowości”. Przypomniał, że choć poszczególne regiony codziennie podają nowe przypadki śmierci wskutek koronawirusa, to rząd ich nie uwzględnia.

Ministerstwo zdrowia Hiszpanii we wtorkowym komunikacie poinformowało, że od 7 czerwca liczba zgonów na Covid-19 pozostaje niezmieniona i wynosi 27 136. Dodało, że pomiędzy poniedziałkiem a wtorkiem liczba potwierdzonych infekcji wzrosła o 219, do 244 328.

Marcin Zatyka (PAP)

zat/ akl/