„To jeden z etapów rozpoczęcia procesu eksploatacji bloku energetycznego” – podała służba prasowa ministerstwa.

W reaktorze zostaną umieszczone 163 kasety z paliwem jądrowym. Każda z nich składa się z 312 prętów uranowych.

Odpowiednie zgody wydało Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, w ramach którego funkcjonuje Gosatomnadzor (departamentu ds. bezpieczeństwa jądrowego i radiologicznego).

Reklama

Białoruska elektrownia jądrowa powstaje w obwodzie grodzieńskim, ok. 20 km od miejscowości Ostrowiec, według rosyjskiego projektu AES-2006. Elektrownia będzie się składać z dwóch bloków energetycznych, z których każdy posiada reaktor o mocy do 1200 megawatów. Siłownię buduje Rosatom i jest ona finansowana w większości z kredytu udzielonego Mińskowi przez Moskwę.

Według planów elektrownia ma produkować 18 mld kilowatogodzin energii elektrycznej rocznie. Uruchomienie pierwszego reaktora było już kilka razy opóźniane. Z pełną mocą pierwszy blok elektrowni ma zacząć działać w przyszłym roku. Jeszcze rok później powinien zostać uruchomiony drugi reaktor.

Budowie elektrowni sprzeciwia się Litwa, której władze uważają, że obiekt ten stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)