W swoim raporcie Banco de Espana (BdE) wskazał, że co prawda stwierdzono również nienotowany wcześniej poziom długu publicznego względem PKB - pod koniec grudnia 2020 roku wyniósł on 117 proc. - to jednak przewidywano, że wyniesie on 118,8 proc. PKB.

Z opublikowanego dokumentu BdE wynika, że w ciągu zaledwie 12 miesięcy zadłużenie publiczne Hiszpanii wzrosło o ponad 120 mld euro.

Autorzy raportu wskazali, że choć od 2008 roku systematycznie w Hiszpanii zwiększał się poziom długu publicznego, to jego drastyczny wzrost odnotowano wraz z pojawieniem się w kraju pierwszej fali epidemii, czyli pomiędzy majem a czerwcem 2020 roku. Przypomniano, że wówczas też rząd ogłosił lockdown w całym kraju.

Władze banku centralnego Hiszpanii wskazały, że spodziewały się, iż 2020 rok zakończy się w związku z koronakryzysem “historycznym poziomem zadłużenia publicznego”.

Reklama

W raporcie sygnowanym przez szefa BdE Pablo Hernandeza de Cosa napisano, że Hiszpania “potrzebuje pilnie programu redukcji zadłużenia publicznego”. Władze banku centralnego podkreśliły, że plan ten musi być “wiarygodny, możliwy do realizacji, a jego wdrożenie przez rząd musi stać się faktem”.