Według gazety chodzi przede wszystkim o pociski rakietowe Brimstone, zarówno w wersji ziemia-ziemia dla ukraińskiej marynarki, jak i powietrze-ziemia - dla lotnictwa. Jak pisze "The Times", pociski Brimstone, które kosztują ponad 100 tys. funtów za sztukę, mogą uderzać w kilka celów jednocześnie. Produkowane są przez MDBA UK, brytyjską filię MDBA, największego europejskiego producenta pocisków, a używane były m.in. przez brytyjskie lotnictwo w operacjach przeciw terrorystom z Państwa Islamskiego, ponieważ mogą uderzać w małe, szybko poruszające się cele.

Ponadto w rezultacie podpisanego w tym roku w Odessie memorandum ukraińska marynarka miałaby również otrzymać dwa brytyjskie niszczyciele min klasy Sandown i osiem łodzi rakietowych budowanych przez brytyjską firmę Babcock International.

"The Times" przypomina, że Wielka Brytania wysyłała żołnierzy na misje szkoleniowe na Ukrainę, a w przeszłości dostarczała jej sprzęt niebojowy, taki jak zestawy do pierwszej pomocy, noktowizory, hełmy i nadajniki GPS. Jednak według ukraińskiego źródła, na które powołuje się dziennik, byłby to pierwszy przypadek sprzedaży broni przez Wielką Brytanię temu krajowi.

"The Times" dodaje, że wcześniej Ukraina kupiła od Stanów Zjednoczonych okręty, a od Turcji drony i zwraca uwagę, że na Ukrainie rośnie zaniepokojenie tym, iż po ukończeniu budowy gazociągu Nord Stream 2, który uniezależnia Rosję od transportu gazu przez Ukrainę, może zostać ona zaatakowana przez siły rosyjskie.

Reklama