Jak poinformował we wtorek chilijski dziennik "La Tercera", podczas głosowania większość senatorów, głównie polityków prawicy, opowiedziała się za pozostawieniem Pinery na urzędzie głowy państwa.

W trakcie debaty wskazywano, że impeachment miałby jedynie symboliczne znaczenie, gdyż w marcu 2022 r. kończy się kadencja obecnego prezydenta.

"La Tercera" wskazuje, że w odbywających się w niedzielę wyborach prezydenckich Pinera nie startuje, gdyż dwukrotnie już pełnił urząd szefa państwa. Trzeciej kadencji na stanowisku prezydenta chilijska konstytucja nie przewiduje.

Reklama

9 listopada Kongres Narodowy, niższa izba parlamentu Chile, wyraziła zgodę na usunięcie z urzędu Sebastiana Pinery po pojawieniu się wobec niego zarzutów korupcyjnych i wszczęciu śledztwa wobec prezydenta.

Zgodnie ze stawianymi szefowi państwa zarzutami Pinera, jego dwaj synowie oraz osoby z najbliższego otoczenia miały ukryć część środków z prywatyzacji spółki wydobywczej Dominga na kontach bankowych na Wyspach Dziewiczych, karaibskim raju podatkowym.

Według oskarżycieli do nadużyć ze strony prezydenta Sebastiana Pinery i jego najbliższego otoczenia miało dojść w 2010 r., czyli podczas pierwszej kadencji na stanowisku głowy państwa.