Rząd przygotował plan widząc coraz większe niezadowolenie społeczneństwa z powodu rosnących cen benzyny i dostarczanej przez państwo energii elektrycznej, a także po tym, gdy kilku głównych producentów i importerów dóbr opóźniło lub zrezygnowało z planów podniesienia cen z powodu społecznych protestów.

Rosnące ceny wywołały sprzeciw Izraelczyków, starających się odzyskać siły po pandemii, która miała negatywny wpływ na gospodarkę.

W telewizyjnym wystąpieniu premier Naftali Benet i minister finansów Awigdor Liberman zapowiedzieli, że nowy plan pozwoli zaoszczędzić przeciętnej izraelskiej rodzinie około 10 488 szekli (12,9 tys. złotych) rocznie.

Plan obejmuje natychmiastowe obniżenie podatku dochodowego dla niektórych rodzin przez przyznanie ulgi każdemu rodzicowi na dziecko w wieku 6-12 lat w 2022 r. Oczekuje się, że dzięki temu rodzina uzyska dodatkowe 5 352 szekli (6,6 tys. złotych) na dziecko w ciągu roku.

Pracujący rodzice należący do klasy średniej skorzystają również z dotacji na popołudniową opiekę nad dziećmi.

Rząd ustanowi także dotację dla około 300 tys. najmniej zarabiających osób w formie 20-proc. podwyżki wynagrodzenia w całym 2022 r.

Aby zmniejszyć ceny energii, rząd zniesie akcyzę na węgiel do końca 2022 r. W przypadku żywności i dóbr konsumpcyjnych, obniżone zostaną cła na wiele importowanych produktów, w szczególności na wołowinę, ryby, owoce morza, konserwy z tuńczyka, kiełbasy, sosy, suszone owoce, słodycze oraz mąkę. Zniesione zostaną m.in. cła na materiały budowlane, części samochodowe i artykuły gospodarstwa domowego.

Benet określił plan jako "nową i racjonalną umowę między rządem a obywatelami", która koncentruje się na pracujących rodzinach. "Obywatele, którzy pracują i niosą ciężary — zasługują, by otrzymywać więcej" – zaznaczył./