Przypuszczalnym sprawcą jest 40-letni Robert Card z Bowdoin, którego zdjęcie opublikowała policja w Lewiston, podkreślając, że należy go uważać za człowieka „uzbrojonego i niebezpiecznego”.

Podejrzanego szukają setki policjantów w stanie Maine. Zaapelowano do mieszkańców o informowanie o miejscu jego pobytu.

Wiadomo, że Card służył w armii amerykańskiej i jest instruktorem strzeleckim. Według policji niedawno groził on bronią w kompleksie Gwardii Narodowej w Saco w stanie Maine i skarżył się na problemy psychiczne, w tym, że słyszy głosy.

Reklama

Na zdjęciach z kamer przemysłowych widać Carda w ciemnych spodniach i brązowej bluzie; w rękach trzyma karabin automatyczny.

Policja opublikowała zdjęcie samochodu należącego do podejrzanego. Był to biały SUV z prawdopodobnie przemalowanym na czarno przednim błotnikiem. Wkrótce potem poinformowano o znalezieniu poszukiwanego pojazdu w mieście Lisbon, kilkanaście kilometrów od Lewiston; pojazd był jednak pusty.

Strzelanina w Lewiston. Służby ostrzegają mieszkańców

Przedstawiciele władz Lisbon ostrzegli mieszkańców, by pozostawali w bezpiecznych miejscach. Wszystkie biura w mieście zostały zamknięte.

Do strzelaniny w Lewiston doszło w środę ok. godz. 19 czasu lokalnego (godz. 4 nad ranem w czwartek w Polsce) w dwóch miejscach: przy Mollison Way, gdzie mieszczą się kręgielnie, oraz przy restauracji na Lincoln Street, gdzie często odbywają się przyjęcia rodzinne i imprezy korporacyjne. Naoczni świadkowie opisywali, że widzieli wybiegających z Mollison Way ludzi, w tym dzieci.

Lewiston leży ok. 58 km na północ od stolicy stanu Maine, Portland, i jest drugim co do wielkości miastem stanu z nieco ponad 38 tys. mieszkańców.