Szwecja zwiększa wydatki na obronę w odpowiedzi na rosyjską agresję w Ukrainie, jednocześnie bezprecedensowa fala przemocy wymaga większych nakładów finansowych na policję i więzienia. Do tego pandemia Covid-19 ujawniła niedociągnięcia szwedzkiego systemu opieki zdrowotnej, a część infrastruktury kraju była zaniedbywana przez dziesięciolecia – donosi Bloomberg.

Szwecja planuje zrównoważony budżet

Komisja parlamentarna ogłosiła w czwartek sześciopartyjne porozumienie w sprawie zmiany poprzedniego celu, jakim było osiągnięcie nadwyżki w wysokości 0,33% produktu krajowego brutto, na cel zrównoważonego budżetu. Miałby on utrzymać dług publiczny na stałym poziomie, zapewniając jednocześnie miejsce na wydanie około 25 miliardów koron szwedzkich (1,9 miliarda dolarów) więcej rocznie.

Dług publiczny Szwecji

Nowe zasady mają wejść w życie od 2027 r., czyli rok po kolejnych wyborach powszechnych. Ekonomiści i część opozycji politycznej od dawna argumentowali za porzuceniem celu nadwyżki, ponieważ dług publiczny spadł do nieco ponad 30% PKB. Jest to jeden z najniższych poziomów w Europie i znacznie poniżej poziomu 70%, który został osiągnięty w latach 90-tych, kiedy to wprowadzono zasady polityki fiskalnej.

Szwecja powinna wydawać więcej na transformację

Porozumienie ogłoszone w czwartek jest popierane przez sześć z ośmiu partii w parlamencie. Partia Lewicy i Partia Zielonych twierdzą, że nie idzie ono wystarczająco daleko w uwalnianiu funduszy na inwestycje. Chcieliby oni prowadzić finanse rządowe z deficytem, aby umożliwić większe inwestycje w transformację klimatyczną i infrastrukturę.

Ramy polityki fiskalnej obejmują również kotwicę budżetową. Stanowi ona, że dług publiczny powinien wynosić około 35% PKB. Konfederacja Szwedzkiego Przemysłu, największe lobby biznesowe w kraju, argumentowała za podniesieniem kotwicy do 40% i uczynieniem jej priorytetowym celem polityki fiskalnej.

oprac. Marta Mitek