Rzecznik rządu Piotr Müller podkreślał przed wylotem, że działania hybrydowe, prowadzone przez reżim Alaksandra Łukaszenki, spotykają się ze stanowczą reakcją światowych liderów. "Wielka Brytania solidaryzuje się z naszym krajem, jako członek NATO i wieloletni przyjaciel Polski" - oświadczył Müller.

Przypomniał, że w połowie listopada Johnson, odnosząc się do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy Unii Europejskiej, stwierdził: "W sprawie Białorusi i Rosji okazujemy solidarność naszym przyjaciołom w Polsce. Zachęcamy wszystkich do pracy na rzecz pokoju i stabilności w całym regionie Europy".

Rzecznik polskiego rządu zwrócił też uwagę, że rząd premiera Johnsona zapewni wsparcie Polsce "w imię solidarności członków Sojuszu Północnoatlantyckiego i wieloletniej przyjaźni obu państw".

Reklama

Müller zapowiedział ponadto, że oprócz tematu wschodniej granicy UE, szefowie obu rządów poruszą także kwestie związane z cenami energii.

Tour po Europie

Piątkowa wizyta premiera Morawieckiego w Londynie wpisuje się w zapoczątkowaną w niedzielę serię spotkań z europejskimi liderami. Od niedzieli szef polskiego rządu odwiedził osiem krajów i podczas spotkań z europejskimi liderami rozmawiał o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy Unii Europejskiej.

W czwartek szef polskiego rządu był w Berlinie, gdzie spotkał się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel oraz z Olafem Scholzem, który jest kandydatem na nowego kanclerza tego kraju. W środę Morawiecki w Paryżu rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Udał się też do Lublany na spotkanie z szefem słoweńskiego rządu Janeszem Janszą.

W poprzednich dniach polski premier spotkał się z przywódcami: Litwy, Łotwy, Estonii, a także premierami państw Grupy Wyszehradzkiej (w jej skład poza Polską wchodzą Węgry, Czechy i Słowacja) oraz z premierem Chorwacji.

Na granicach UE i Białorusi trwa kryzys, od czasu, gdy na wiosnę gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy białoruskiej z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie podkreślają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. - w październiku, prawie 7,7 tys. - wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek rządu. Następnie Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni - do 2 grudnia.