Gdyby udało się zastąpić rosyjską technologię jądrową amerykańską, Bułgaria byłaby pierwszym krajem byłego Układu Warszawskiego, któremu udałoby się zerwać te strategiczne więzy z Rosją. Paliwo produkowane przez Westinghouse ma zostać wysłane ze Szwecji w kwietniu i będzie mogło zostać załadowane do piątego bloku elektrowni jądrowej Kozłoduj.

Elektrownia jądrowa Kozłoduj została uruchomiona w 1974 r., leży na północnym-zachodzie kraju, tuż przy granicy z Rumunią, 180 kilometrów od Sofii. Ma ona sześć bloków energetycznych o łącznej mocy niemal 2 GW. Zaspokaja ona ok. 1/3 zapotrzebowania Bułgarii na energię elektryczną.

Bułgarsko-rosyjskie powiązania

Reklama

Bułgaria od dawna utrzymywała bliskie polityczne i gospodarcze powiązania z Rosją. Ruch ten może również oznaczać utratę dochodów Moskwy, która częściowo opierała się na handlu paliwem nuklearnym w celu finansowania wojny na Ukrainie. Według komentatorów w Bułgarii jest to oznaka poważnej zmiany polityki. Przez dziesięciolecia Sofia była uwiązana długoterminowymi kontraktami na import rosyjskiego paliwa jądrowego.

Bułgarskie organy regulacyjne twierdzą, że nie przewidują poważnych problemów związanych z przejściem z rosyjskich na amerykańskie pręty nuklearne. Jednak jest to dopiero pierwsze z serii posunięć, które przełamią kontrolę Moskwy nad bezpieczeństwem energetycznym Bułgarii. Czechy, Słowacja, Węgry i Finlandia, gdzie również są elektrownie jądrowe oparte na radzieckiej technologii, w dalszym ciągu utrzymują import rosyjskiego paliwa jądrowego od początku wojny na Ukrainie, nawet pomimo rezygnacji z dostaw gazu i ropy z Rosji.

Ile paliwa jądrowego sprowadza UE z Rosji?

Według analizy przeprowadzonej przez amerykański think tank Bellona, kraje Unii Europejskiej faktycznie podwoiły swoje zakupy rosyjskiego paliwa jądrowego w ubiegłym roku, płacąc łącznie 686 mln euro w porównaniu z 280 mln euro rok wcześniej. Popyt ten napędzało 19 zaprojektowanych przez ZSRR reaktorów typu WWER, zbudowanych w krajach Europy Środkowo-Wschodniej w czasach zimnej wojny.

Jednak amerykańska firma Westinghouse wkrótce pomoże zaopatrywać bułgarską elektrownię WWER w Kozłoduju, co będzie przełomowym momentem również dla Amerykanów, którzy chcą wyprzeć Rosjan z europejskiego rynku paliwa nuklearnego. Ponadto Westinghouse pracuje również w Bułgarii nad budową dwóch nowych reaktorów o wartości około 14 miliardów dolarów. Tarik Choho, prezes spółki ds. paliwa jądrowego, powiedział w grudniu, że „jest dumny, że może wspierać Bułgarię na drodze do zapewnienia dywersyfikacji i bezpieczeństwa energetycznego”.

Amerykańskie firmy oddzielnie pracują w swoim kraju, aby ponownie otworzyć kopalnie uranu, które zostały wcześniej zamknięte z powodu spadającego zainteresowania energetyką jądrową. Rynki zareagowały i w ciągu ostatnich czterech lat kontrakty terminowe na uran wzrosły czterokrotnie.