Po co dron na BMP-3

Tym co odróżnia BMP od światowych wozów bojowych jest ogromna siła ognia - armata kalibru 100 mm, sprzężona z nią armata 30 mm, 3 kaemy oraz kierowane pociski rakietowe. To właśnie 100 mm armata może tłumaczyć dlaczego producent zdecydował się na umieszczenie drona w bogatym wyposażeniu BMP-3. Jak wiemy w Ukrainie rosyjscy żołnierze coraz częściej wykorzystują bojowe wozy piechoty BMP-3 do atakowania ukraińskich pozycji ogniem pośrednim. Umożliwia to właśnie 100 mm działo. Można nie strzelać nim na wprost, ale właśnie wykorzystując wysoki kąt podniesienia armaty strzelać z ukrycia (ogniem pośrednim). Takie strzelanie może odbywać się, gdy załoga BMP-3 nawet nie widzi celu. Z informacji prasowych, wynika że rekord odległości, na którą oddano celny strzał podczas prowadzenia ognia pośredniego przez BMP-3 wynosić 4 km. Do korygowania ostrzału prowadzonego na taką odległość będzie właśnie przydatny dron na wyposażeniu BMP-3. Drony mogą także pomóc w wytyczaniu drogi dla wozu, wykrywaniu wroga i min, a nawet bezpośrednio atakować wroga.

A co z dronami na polskich Borsukami

Borsuk to nowy bojowy wóz piechoty (BWP) opracowany przez konsorcjum, którego liderem jest Huta Stalowa Wola wchodząca w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Projekt jest realizowany i rozwijany od 2014 roku w ramach umowy z MON. Uzbrojenie polskiego wozu stanowi armata automatyczna z dwudrożnym systemem dosyłania amunicji Mk 44/S Bushmaster II kalibru 30 mm sprzężona z karabinem maszynowym kaliber 7,62 mm. Konstrukcja umożliwia też szybką zamianę armaty na kaliber 40 mm. Na wieży Borsuka zainstalowano także podwójną wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike. Na moment pisania artykułu, autorowi nie są znane informacje o tym by przewidziano wyposażenie Borsuka w drony.

Czy zatem tak uzbrojona maszyna skorzystałaby na rozwiązaniu wprowadzanym przez Kurganmashzavod? Wydaje się, że nie w tak dużym stopniu jak BMP-3 z jego 100 mm armata mogąca strzelać ogniem pośrednim. Niemniej jednak posiadanie dronu daje załodze unikalną wiedzę na temat otoczenia, pozwala wcześniej wykryć wroga i miny. Jeśli wyposażymy Borsuka w drony kamikadze (np. polskiego Warmate), da mu to możliwość ataku na większą odległość.

Można zatem pomyśleć nawet o oddzielnej, dedykowanej wersji Borsuka pełniącej funkcję nosiciela dronów. Taki mobilny nosiciel drona pozwoli na bardziej elastyczne ich stosowanie i da wojskom pancernym bezpośredni dostęp do informacji z powietrza o ich najbliższym otoczeniu.

Sławomir Biliński