Gdy Polska zaczynała w 2021 roku budowę ogrodzenia na granicy z Białorusią, po tym, jak z kraju tego przypuszczono istny szturm migracyjny, nie wszystkim decyzje te się podobały. Teraz, po zaledwie 3 latach ogrodzenia rosną na granicach o długości setek kilometrów, a o podobnej konstrukcji marzy kolejny europejski kraj.

Reklama

Kolejny kraj odgradza się od Rosji

Tym razem przyszła kolej na Norwegię, która na dalekiej północy również graniczy z Rosją. I choć warunki tam panujące niekoniecznie są wymarzone dla migrantów z cieplejszych krajów, to władze tego państwa postanowiły dmuchać na zimne i rozważyć pomysł wybudowania ogrodzenia na całej długości granicy z Rosją.

- Płot graniczny jest bardzo interesujący. Może nie tylko działać odstraszająco, ale może również zawierać czujniki i inne technologie ostrzegawcze, dzięki którym będziemy w stanie wykryć, czy ludzie zbliżają się do granicy - powiedziała w wywiadzie dla stacji radiowej NRK Emilie Enger Mehl, minister sprawiedliwości i bezpieczeństwa publicznego Norwegii.

Zainteresowanie Norwegów odgrodzeniem się od Rosji spowodowały ostatnie decyzje władz skandynawskiej Finlandii, która obserwując napływ coraz większej liczby nielegalnych migrantów postanowiła zamknąć całą, liczącą aż 1340 kilometrów granicę lądową z Rosją, a na wielu jej odcinkach wybudować ogrodzenie. A co ciekawe, Rosjanie dotychczas oszczędzali Norwegów i od 2016 roku nie kierowali w ich stronę zorganizowanych grup nielegalnych migrantów. Ostatni raz podobne incydenty miały tam miejsce w 2015 r., kiedy to 5000 osób nielegalnie wdarło się do Norwegii i poprosiło o azyl.

Zainspirowała ich Finlandia

Skąd zatem taka nagła zmiana w podejściu Norwegów do zagrożenia, jakie może nadejść od rosyjskiej strony? W ocenie władz tego państwa, sytuacja w regionie staje się coraz bardziej napięta i należy się przygotować na ewentualne kłopoty. Obserwując poczynania sąsiedniej Finlandii, minister Emilie Enger Mehl, odwiedziła ten kraj, by zapoznać się ze sposobami, w jaki stara się on zabezpieczyć swą granicę. Oprócz zamknięcia wszystkich przejść granicznych Finlandia zadecydowała się na budowę 200 km ogrodzenia, zabezpieczonego licznymi kamerami i czujnikami elektronicznymi.

Pomysł norweskiej minister spotkał się z miłym przyjęciem ze strony szefowej policji w północnej prowincji Finnmark. W ocenie norweskiej polityk, pomysł wybudowania płotu „może mieć zastosowanie na całej lub części granicy między Norwegią a Rosją”.