Rosjanie co pewien czas starają się zaskoczyć świat kreatywnością swych naukowców i zdolnościami swych techników, a polem rywalizacji zazwyczaj jest sfera wojskowości. Świat przerabiał już „niezniszczalny” czołg T-14 Armata, czy rozbijające się zaraz po starcie najlepsze rakiety na Ziemi, a teraz przyszedł czas na myśliwiec Su-57.
Rosjanie chwalą się cudowną bronią
Maszyna ta, od kilku już lat zapowiadana jako myśliwiec piątej generacji, mający rzucić wyzwanie amerykańskim F-35 i F-22, to oczko w głowie rosyjskiego prezydenta. Gdy tylko armia zameldowała w 2019 roku Putinowi, że ten niewykrywalny dla radarów myśliwiec wejdzie wkrótce do seryjnej produkcji, ten nie szczędził jej pochwał.
- To najlepszy dziś samolot, najlepszy samolot na świecie. Żaden inny samolot nie może latać tak dobrze, jak nasz samolot – mówił wówczas podczas spotkania ze zwycięzcami konkursu „Rosyjscy Liderzy” Władimir Putin.
I choć maszyna ta pojawiała się już nad ukraińskim niebem w czasie trwającej wojny, a nawet w tym roku Ukraińcy meldowali o jej rzekomym zestrzeleniu, to dopiero jej wizyta w Chinach pozwoliła zobaczyć, czym jest ów cud. Rosjanie bowiem wybrali się w tym tygodniu do Zhuhai, by wziąć udział w China 2024 Airshow i pochwalić się swym niewykrywalnym samolotem. I nie wiadomo, czy nie dochowali odpowiednich procedur bezpieczeństwa, czy też tak byli pewni zachwytu, że dopuścili widzów bardzo blisko swego myśliwca, a jeden z Chińczyków wziął w dłoń telefon i nakręcił filmik. I to wystarczyło.
Chińczyk z telefonem ujawnił rosyjskie sekrety
Nagranie w błyskawicznym tempie rozeszło się po chińskich mediach społecznościowych, wywołując wielką radość, a znający się na militariach widzowie, wytykali ułomności rosyjskiego samolotu. Pierwszą, i wzbudzającą najwięcej śmiechu, były widoczne na kadłubie setki śrub, scalających poszczególne jego elementy. A to, w ocenie fachowców, podstawowy błąd, wykluczający maszynę z grona samolotów niewykrywalnych dla radarów.
„Zastosowanie śrub zamiast nitów budzi poważne obawy dotyczące zdolności samolotu do ukrywania się przed radarem. Nity tworzą ściślejsze, gładsze połączenie między panelami, podczas gdy śruby wystają nieznacznie, odbijając fale radarowe. To rozróżnienie jest kluczowe, ponieważ nawet najmniejsze nierówności powierzchni mogą zwiększyć prawdopodobieństwo wykrycia przez radar” – twierdzą eksperci z portali Bulgarian Military.
Ale żeby to jeszcze były takie same śruby. Otóż nie. Na nagraniu wyraźnie widać śruby z łebkami płaskimi, krzyżakowymi, a nawet sześciokątnymi, co znów rodzi pytanie, jak wyglądać ma rosyjska standaryzacja produkcji. W ocenie Chińczyków, zaprezentowana u nich maszyna przegrywa konkurencję nawet z ich myśliwcem Changdu J-20.