Propozycja eksperymentu Putina
W czwartek 19 grudnia po godzinie 10:00 czasu polskiego rozpoczęło się coroczne wystąpienie Prezydenta Rosji Władimira Putina. Na pytanie dziennikarza wydawnictwa „Zwiezda” o wątpliwości ekspertów dotyczących skuteczności systemu Oriesznik, Putin zaproponował:
"Jeśli ktoś na Zachodzie wątpi w nowoczesność "Oriesznika"i uważa, że łatwo go zestrzelić, przeprowadźmy eksperyment. Niech ci eksperci wybiorą cele na przykład w Kijowie, skoncentrują tam swoje najnowsze systemy obrony przeciwlotniczej, a my uderzymy tam „Oriesznikiem”. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Jesteśmy gotowi na taki eksperyment. Będzie to korzystne zarówno dla nas, jak i dla strony zachodniej."
Propozycja Putina z jednej strony pokazuje jego wiarę w możliwości systemu. Z drugiej jednak strony, rosyjski przywódca nie musi obawiać się, że ktokolwiek na Zachodzie przyjmie tak rzucone wyzwanie. Przede wszystkim mieszkańcy Kijowa nie chcieliby by ich miasto stało się celem takiego eksperymentu. Sama propozycja takiego eksperymentu świadczy jednak nie tylko o specyficznym poczuciu humoru Putina, ale i o tym, że żyjemy w coraz bardziej szalonych czasach.
Groźna rakieta balistyczana - Oriesznik
Orieshnik to niedawno bojowa zaprezentowana rakieta średniego zasięgu. Ta balistyczna rakieta ma deklarowany zasięg od 800 km (zasięg minimalny) do 5000 km (zasięg minimalny). Przy czym, co już potwierdzono przy okazji jej bojowego debiutu, leci nadzwyczajnie szybko powyżej Mach 10 (blisko 3,5 km na sekundę). Rakieta ta przenosi głowicę typu MIRV (ang.multiple independently targetable reentry vehicle ) to rodzaj głowicy rakietowej, która może przenosić kilka niezależnie kierowanych ładunków bojowych (najczęściej jądrowych), które mogą być precyzyjnie skierowane na różne cele podczas jednego startu rakiety. Głowica Oriesznika przenosi 6 ładunków i zdaniem Rosjan jest bardzo skuteczny nawet przenosząc ładunek konwencjonalny.