Głosowanie było konieczne po odejściu dotychczas reprezentującej ten okręg posłanki laburzystów Fiony Onasanyi, która została skazana na trzy miesiące więzienia za utrudnianie postępowania karnego w sprawie przestępstw drogowych.

Peterborough to jeden z eurosceptycznych regionów Wielkiej Brytanii - w referendum w sprawie wyjścia kraju z UE z 2016 roku aż 60,9 proc. lokalnych wyborców zagłosowało za opuszczeniem Wspólnoty, a w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego triumfowała tam Partia Brexitu (38,3 proc.). Partia Pracy zdobyła tam 17,2 proc. głosów.

W rezultacie wielu komentatorów spodziewało się, że założona mniej niż pół roku temu Partia Brexitu pokona Partię Pracy i wprowadzi swojego pierwszego posła do Izby Gmin, zwiększając tym samym presję na główne ugrupowania w sprawie realizacji decyzji o brexicie.

Ostatecznie laburzyści zdołali jednak zachować mandat, uzyskując w wyborach uzupełniających 30,9 proc. głosów przy zaskakująco wysokiej dla tego typu głosowania frekwencji - 48,4 proc. O triumfie zadecydowały zaledwie 683 głosy różnicy między kandydatką Partii Pracy Lisą Forbes (31 proc. głosów) a przedsiębiorcą Mikiem Greene'em z Partii Brexitu (29 proc.).

Reklama

Na trzecim miejscu uplasował się kandydat rządzącej w Wielkiej Brytanii Partii Konserwatywnej Paul Bristow (21,4 proc.), a na czwartym - Beki Sellick z Liberalnych Demokratów (12,3 proc.).

Z Londynu Jakub Krupa (PAP)