Analitycy Bloomberga, Dan Hanson i Andrej Sokol, ​​uważają, że brytyjska gospodarka ma ponad 50 proc. szans, by 2023 rok zakończyć łagodną recesją. Oficjalne dane o brytyjskim produkcie krajowym brutto zostaną opublikowane dopiero w piątek

Potencjalna recesja mogłaby pokrzyżować przyszłoroczne wyborcze plany premiera Rishi Sunaka. Z drugiej zaś strony pogorszenie koniunktury i gwałtowny spadek inflacji może skłonić Bank Anglii (BoE) do obniżenia stóp procentowych.

Brytyjska gospodarka ma 52 proc. szans na recesję w 2023 roku

ikona lupy />
Brytyjska gospodarka ma 52 proc. szans na recesję w 2023 roku / Bloomberg
Reklama

„Wraz ze zmianami na rynku pracy konsumenci mogą wykazywać większą ostrożność w wydatkach” – stwierdził Hanson. „Dzieje się tak nawet wtedy, gdy ich realne dochody nadal rosną. Wrześniowe dane BoE dotyczące pieniędzy i kredytów wskazują, że gospodarstwa domowe oszczędzają więcej niż jeszcze niedawno".

Ekonomiści przewidywali, że PKB spadnie o 0,1 proc. w trzecim kwartale. BoE oczekuje, że bezrobocie wynoszące obecnie 4,3 proc. wzrośnie do 5,1 proc. w 2026 roku.

ikona lupy />
BoE obniżył swoje perspektywy wzrostu w Wielkiej Brytanii o 1 proc. / Bloomberg

Model Bloomberg Economics, który w swoich prognozach przewiduje już łagodną recesję, sugeruje 70 proc. prawdopodobieństwo dalszej korekty w trzecim kwartale. Pod uwagę model wziął m.in. spadek PKB o 0,6 proc. w lipcu i jedynie częściowe odbicie w sierpniu. Bank Anglii oszacował w zeszłym tygodniu, że szanse na recesję w okresie objętym prognozą wynoszą 50 proc.