O możliwości wznowienia kontaktów politycznych z Rosją premier powiedział w wywiadzie dla litewskiej rozgłośni Żiniu radijas. Wskazał, że dialog litewsko-rosyjski mógłby dotyczyć kontaktów handlowych, rolnictwa, kwestii energetycznych, transportu, sytuacji litewskich nauczycieli w obwodzie kaliningradzkim.

Prezydent Grybauskaite w reakcji na wypowiedź Skvernelisa przypomniała, że „ważne kwestie dotyczące energetyki, transportu, czy handlu powinny być rozstrzygane z udziałem instytucji unijnych”. „Dlatego też teraz wznawianie pracy komisji dwustronnej (Litwy i Rosji) jest niecelowe, a ze względu na bezpieczeństwo narodowe nieodpowiedzialne” - oświadczyła prezydent.

Szefowa państwa wskazała, że „polityczne stosunki bilateralne na najwyższym szczeblu są możliwe tylko pomiędzy krajami demonstrującymi przyjazne kontakty”.

„Tymczasem Rosja łamie zasady prawa międzynarodowego, realizuje agresywną politykę wojskową, informacyjną i w cyberprzestrzeni względem państw sąsiednich” - powiedziała Grybauskaite, zaznaczając, że „naiwne jest założenie, iż w kontaktach z takim państwem możliwe będzie rozdzielenie gospodarki od polityki”.

Reklama

Również minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius uważa, że „obecnie nie ma przesłanek do wznowienia kontaktów politycznych z Rosją”.

Przed kilkoma dniami premier Skvernelis powiedział dziennikarzom, że Litwa powinna w tym roku nawiązać kontakty z przedstawicielami władz Rosji. Wyraził opinię, że dotychczasowa litewska polityka izolacji Rosji nie jest korzystna.

Skvernelis przypomniał, że Litwa jest w UE „jedynym krajem, który nie ma żadnych kontaktów z tym państwem”. „Tymczasem inne sąsiednie kraje prowadzą z Rosją aktywną politykę gospodarczą” - powiedział premier w wywiadzie dla litewskiej prywatnej telewizji LNK.

Od czasu aneksji Krymu w 2014 roku Litwa nie zorganizowała żadnego spotkania z przedstawicielami władz Rosji. Państwa sąsiednie – Estonia i Łotwa - utrzymują z Rosją stosunki na szczeblu ministerialnym. Duże państwa Europy Zachodniej współpracują z Rosją na najwyższym szczeblu. W maju 2017 roku z wizytą w Rosji przebywała kanclerz Niemiec Angela Merkel, a prezydent Rosji Władimir Putin gościł we Francji, gdzie spotkał się z prezydentem Emmanuelem Macronem.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)