Azerbejdżan nie będzie czekał kolejnych 30 lat na rozwiązanie konfliktu, a Turcja poparła ofensywę Azerbejdżanu, mającą na celu "odzyskanie okupowanych ziem" - oświadczył Akar.

W poniedziałek zarówno siły azerbejdżańskie, jak i armeńskie oskarżyły się nawzajem o rozpoczęcie nowych ataków w regionie Górskiego Karabachu i wokół niego, kilka dni po uzgodnieniu pod auspicjami Rosji humanitarnego zawieszenia broni, mającego na celu powstrzymanie najcięższych walk w tej separatystycznej ormiańskiej enklawie od ponad 25 lat.

Tymczasem władze Górskiego Karabachu podały w poniedziałek, że kolejnych jego 51 żołnierzy zginęło w walkach z siłami azerbejdżańskimi, zwiększając ogólny bilans ofiar śmiertelnych wśród swoich żołnierzy do 480 od wybuchu walk 27 września. Według tych źródeł od tego czasu śmierć poniosło co najmniej 25 cywilów, a ponad 100 zostało rannych.

Reklama

Ustalone w nocy z piątku na sobotę zawieszenie broni ma na celu wymianę jeńców i ciał poległych żołnierzy Armenii i Azerbejdżanu. Strony konfliktu zgodziły się także na rozpoczęcie zasadniczych negocjacji w sprawie rozwiązania konfliktu.(PAP)