Izraelski statek Ams1 najwyraźniej zignorował rosyjskie groźby i wpłynął na ukraińską odnogę Dunaju w poniedziałek po południu - komentuje "Jerusalem Post", powołując się na doniesienia ukraińskich mediów.

Jednostka przepłynęła przez Morze Czarne bezpośrednią trasą z portu Aszdod, ochronę z powietrza zapewniał mu amerykański samolot P8 Poseidon - dodała izraelska gazeta. Uzupełniono, że za Ams1 podążyły kolejne statki, które zakotwiczyły lub wkrótce zakotwiczą na Dunaju.

Wszystkie te jednostki - Ams1, Sahin 2 i Yilmaz Kaptan - otwarcie deklarowały poprzez system automatycznej identyfikacji statków lokalizacje w Ukrainie jako porty docelowe - informował już wcześniej amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

"Doniesienia o trzech cywilnych statkach płynących bez przeszkód na Ukrainę mogą sugerować, że Rosja albo nie chce, albo nie jest w stanie" zatrzymać i przeszukać tych neutralnych jednostek - komentował ISW.

Reklama

17 lipca Rosja ogłosiła zawieszenie tzw. porozumienia zbożowego, dzięki któremu mimo trwającej wojny wyprodukowana w Ukrainie żywność mogła być eksportowana drogą morską. Kreml oświadczył również, że uzna za potencjalne cele wojskowe statki towarowe, zmierzające do ukraińskich portów i rozpoczął zakrojone na szeroką skalę ataki na infrastrukturę w Odessie i portach naddunajskich.

Z Jerozolimy Marcin Mazur