Zagadkowe zgony w Rosji

Nikt chyba nie ma wątpliwości, że Rosja jest krajem niebezpiecznym dla osób, które nie sprzyjają władzy. Przekonał się o tym Aleksandr Litwinienko czy Siergiej Skripal. Ten pierwszy zmarł po otruciu radioaktywnym polonem. Drugi miał więcej szczęścia i przeżył zamach na swoje życie. Mniej szczęścia miał najbardziej znany rosyjski opozycjonista ostatnich lat — Aleksiej Nawalny. Zmarł 16 lutego 2024 roku w kolonii karnej w miejscowości Charp. Oficjalnie miał stracić przytomność podczas spaceru, ale nieoficjalnie mówi się o zatruciu.

ikona lupy />
Aleksiej Nawalny / shutterstock
Reklama

Do listy zagadkowych zgonów doliczyć można teraz kolejnego ważnego Rosjanina. Witalij Robertus był wiceprezesem rosyjskiego giganta naftowego Łukoil. O śmierci w środę poinformował koncern. Zmarł nagle w wieku 54 lat — czytamy w komunikacie firmy. Był związany z korporacją przez całą karierę zawodową. Pracował w spółce od 30 lat.

Menadżer Łukoil — niebezpieczny zawód

Warto zauważyć, że nie jest to pierwszy tajemniczy zgon wśród wysoko postawionych pracowników tego koncernu. Od 2022 roku zmarło już łącznie przynajmniej czterech menadżerów wysokiego szczebla. Jak na względnie krótki okres, wynik ten może zastanawiać. Na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Łukoil wezwał do jak najszybszego zakończenia konfliktu. Koncern wyrażał zaniepokojenie „tragicznymi wydarzeniami na Ukrainie". Jednocześnie wspierał negocjacje, które mogłyby zakończyć ten konflikt.

W maju miała miejsce pierwsza zagadkowa śmierć. Zmarł wtedy były menadżer Łukoilu Aleksander Subbotin. Śmierć miliardera miała być związana z wizytą u szamana, który podał mu jad ropuchy. We wrześniu 2022 roku zmarł Rawil Maganow. Rosjanin był wiceprezesem koncernu naftowego. Rosyjska agencja Interfax twierdziła, że przyczyną zgonu miało być wypadnięcie z okna, które znajdowało się na szóstym piętrze Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie. Jesienią 2023 roku zmarł 66-letni Władimir Niekrasow. Według władz jego śmierć była spowodowana ostrą niewydolnością serca.

Łukoil — największa prywatna firma naftowa w Rosji

Łukoil to warty 50 mld USD koncern naftowy. Jest to drugi największy producent ropy naftowej w Rosji oraz największa prywatna firma naftowa w tym kraju. Stacje Łukoil można znaleźć w wieku krajach UE czy w Stanach Zjednoczonych. Koncern odpowiada za 2% globalnego wydobycia ropy naftowej. Firma zatrudnia ponad 100 tys. osób na całym świecie. Przed wojną wartość firmy wynosiła ok. 60 mld USD. W 2021 roku zysk koncernu wyniósł ponad 10 mld USD.

ikona lupy />
Zbiorniki na ropę firmy Łukoil / Bloomberg

Od wybuchu wojny zmarli także tacy biznesmeni, jak prowadzący firmę transportową Astra Shipping Jiurij Woronow, wiceprezes Gazprombanku Władisław Awajew czy Siergiej Protosien — były główny księgowy koncernu gazowego Novatek.

Informacja o śmierci wiceprezesa Łukoil obiegła świat kilka dni po innym tajemniczym zgonie. Tym razem chodzi o byłego pracownika Boeinga, który stał się sygnalistą i znanym przeciwnikiem firmy — Johna Barentta. Amerykanin został znaleziony martwy 9 marca w swojej ciężarówce.