Musiały minąć lata, aby nawet oficjalne organy rosyjskiej propagandy nie dały dłużej rady ukrywać faktu, że z kraju niemal całkiem zniknęła nowa zachodnia motoryzacja. Zachwala ona co prawda rodzimą produkcję, lecz z opublikowanego ostatnio raportu wynika, że Rosja dała się podbić przez Chińczyków, którzy jednak w ostatnim roku zaczęli wykonywać nerwowe ruchy.

Chińczycy uciekają z Rosji. Spada sprzedaż samochodów

Przeprowadzeniem analizy rosyjskiego rynku motoryzacyjnego postanowiła zająć się kremlowska agencja Ria Nowosti, po której należałoby się spodziewać, że będzie gloryfikować rodzimą produkcję, jednak nie omieszkała ona również zwrócić uwagę na to, co stało się z zachodnimi samochodami. Te prawie całkiem zniknęły z salonów.

„Według Autostat Info w 2021 roku w Rosji sprzedano 77 tys. nowych Kia Rio, w 2023 – 1,75 tys., a w zeszłym roku tylko 47. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku pozostałych modeli: Hyundai Creta – 53, Hyundai Solaris – 68, Skoda Rapid – 26, VW Polo – 55, Renault Logan – 69, Renault Sandero – 25, Renault Duster – 40” – podaje rosyjska agencja.

W miejsce zwolnione przez europejskie koncerny wkroczyli Chińczycy ze swymi markami, a skrzydła rozwinęła również rosyjska Łada. Ta sprzedała w ubiegłym roku 436,2 tys sztuk nowych aut, a na kolejnych miejscach znaleźli się już Chińczycy: Haval – 190,6 tys., Chery – 157 tys, Geely – 149 tys, Changan – 106 tys. I co ciekawe, jak podsumowuje Avito Auto, aż o 45 proc. wzrosła liczba ogłoszeń sprzedaży nowych samochodów. I gdy wśród poszczególnych modeli prym sprzedaży należy do Chińczyków, to nagle w Rosji zauważono, że drastycznie zaczęła spadać liczba nowych salonów z chińskimi autami.

Liczba chińskich salonów znacznie spadła. W 2024 roku liczba zamkniętych placówek wzrosła 2,4-krotnie i osiągnęła 449, a pojawiły się 964 nowe – 1,5 razy mniej niż rok wcześniej – podaje RIA Nowosti, powołując się na wyliczenia Gazprombank Autoleasing i AutoBusiness Review. Eksperci prorokują również, że w 2025 r. ceny nowych aut w Rosji wzrosną o kolejne 10-15 proc, a popyt na nie spadnie o 10 proc.

Rosjanie chcą jednak jeździć zachodnimi samochodami?

I gdy zarówno Łada, jak i chińskie marki cieszą się z odbicia od Zachodu dużego rosyjskiego rynku, dziwne ruchy wykonują sami Rosjanie, coraz bardziej łakomym okiem spoglądający na używane auta, ale producentów spoza tych dwóch krajów. Preferowana jest Toyota, Kia i Mercedes. Ich ceny poszybowały w górę, a jak wylicza Avito Auto, średnio używany samochód kupić można za ok. 1,16 mln rubli (oki. 47 tys. zł). Jako przykład podano średnią cenę używanego Hyundaia Solaris, za który zapłacić trzeba ok 42 tys. zł, czyli tyle samo, co za nowiutką Ładę Granta rodzimej produkcji.

„Wśród drogich modeli dominują również znane marki. Z analizy platformy wynika, że ​​sprzedaż samochodów o wartości ponad trzech milionów rubli wzrosła o 29%. Średnia cena to 4,48 mln rubli. Najpopularniejsze są Toyota Camry (3,5 mln), następnie BMW X5 (7 mln) i BMW serii 5 (4,4 mln)” – podaje Ria Nowosti.