Technologia kontra codzienność – i wygrywa... pranie
Według rosyjskich służb, był to kamikadze-dron R15, produkcji ukraińskiej, zdolny do przelotu nawet 700 kilometrów. Został wypuszczony przy użyciu katapulty i miał prawdopodobnie dokonać ataku, ale niespodziewaną przeszkodą okazał się sznurek z rozwieszonym praniem. To na nim zawisł bez możliwości kontynuowania lotu. Nie ulega wątpliwości że gdyby uderzył w ten budynek skutecznie ucierpieliby jego cywilni mieszkańcy.
Ewakuacja mieszkańców i szkoła na zdalnym
Choć nie doszło do eksplozji ani zniszczeń, służby prewencyjnie ewakuowały 48 rodzin z budynku do pobliskiego domu kultury. Władze poinformowały, że mieszkańcy będą mogli wrócić do swoich domów po zakończeniu śledztwa i prac technicznych.
Dzieci z pobliskiej szkoły zostały tymczasowo przeniesione na naukę zdalną, choć, jak zapewnił pełniący obowiązki gubernatora Jurij Slusar, sytuacja ma zostać wkrótce opanowana i placówka wróci do normalnego trybu pracy.
Na miejsce natychmiast wezwano saperów, którzy rozbroili ładunek wybuchowy i zabezpieczyli wrak. Fragmenty maszyny przewieziono do lokalnej komendy, a sam ładunek bojowy ma zostać zdetonowany na poligonie.