Według minister kultury, demokracji i sportu Amandy Lind ogólny limit zgromadzeń publicznych do 50 osób zostanie utrzymany. "Chcemy wprowadzić kilka wyjątków, aby możliwa była organizacja koncertu dla publiczności liczącej do 500 osób po spełnieniu kilku wymogów" - zapowiedziała Lind.

W takim przypadku organizatorzy imprez kulturalnych lub sportowych będą musieli zapewnić m.in. numerowane miejsca z metrowymi odstępami. Obok siebie jednak będą mogły siedzieć dwie bliskie sobie osoby.

W zeszłym tygodniu premier Szwecji Stefan Loefven poinformował, że w związku z rosnącą liczbą zakażeń obowiązujący od marca limit zgromadzeń do 50 osób zostanie utrzymany. Jeszcze pod koniec sierpnia zapowiadano podwyższenie tego limitu od 1 października.

We wtorek na konferencji prasowej w Urzędzie Zdrowia Publicznego poinformowano o kolejnych 10 ofiarach śmiertelnych koronawirusa, jakie odnotowano od piątku. Łączny bilans zgonów z tego powodu to 5 890.

Reklama

Od piątku potwierdzono także 1543 zakażenia koronawirusem. Ogólna liczba infekcji to 92 466.

Według Karin Tegmark Wisell z Urzędu Zdrowia Publicznego w Szwecji odnotowuje się "zwiększoną liczbę przypadków koronawirusa z tygodnia na tydzień". "To wciąż jest wzrost na niewielkim poziomie, choć zbliżamy się do sytuacji, jaka miała miejsce wczesną wiosną" - oświadczyła Tegmark Wisel.

W opinii eksperta w ostatnich dniach w związku z występowaniem wielu przeziębień wzrosło zapotrzebowanie na testy na obecność koronawirusa. W ubiegłym tygodniu przeprowadzono 124 tys. takich badań, z czego 2,4 proc. miała wynik pozytywny.

Niepokojący trend obserwowany jest zwłaszcza w regionie obejmującym Sztokholm, gdzie tygodniowy bilans zakażeń wzrósł z 526 do 967.

Od 1 października w Szwecji przywrócona zostanie możliwość odwiedzin w domach opieki.

Polecamy: Kolejny rekord zakażeń koronawirusem w Wielkiej Brytanii