Z 17 procentami kandydat chadeckiej Unii CDU/CSU znalazł się za kandydatką Zielonych na kanclerza, Annaleną Baerbock, na którą głosowałoby 21 proc. ankietowanych.

Podobnie jak w poprzednim tygodniu, kandydat socjaldemokratycznej SPD Olaf Scholz przewodzi stawce z 25 procentami.

38 procent pytanych odpowiedziało, że nie zagłosuje na żadnego z trzech kandydatów lub jest jeszcze niezdecydowanych.

"Patrząc na wyniki kandydatów w dłuższym przedziale czasowym, tendencja wzrostowa występuje tylko w przypadku Scholza: w porównaniu z sytuacją sprzed miesiąca, aprobata dla niego wzrosła o około pięć punktów procentowych. Z kolei wartości Baerbock wynosiły kiedyś prawie 30 proc" - zauważa "Spiegel" - "A Laschet jeszcze niedawno był na szczycie skali popularności, by teraz odnotować najgorszy wynik od czasu, gdy został wysunięty jako kandydat CDU/CSU na kanclerza".

Reklama

Jednak poparcie dla Scholza nie przekłada się na poparcie dla jego partii. SPD z 17 proc. pozostaje w tyle za Zielonymi (21 procent) i CDU/CSU (25 procent).

Liberalna FDP osiąga 12 proc. skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD) utrzymuje się na poziomie 11 proc., a Lewica waha się między 6 a 7 procentami poparcia wyborców.

W wyborach do Bundestagu głosuje się na partie, które po wyborach negocjują ze sobą w sprawie utworzenia koalicji. Partie rządzące posiadają z reguły większość miejsc w Bundestagu. Zwykle też najsilniejsza partia stoi na czele rządu.

Wybory do parlamentu odbędą się w Niemczech 26 września.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)