„Węgry przyjmują do wiadomości wyrok TSUE dotyczący pakietu Stop Soros, podobnie jak jego poprzednie orzeczenia, zastrzegamy sobie jednak prawo do podejmowania działań przeciw finansowanym z zagranicy NGOs, w tym tym finansowanym przez (amerykańskiego finansistę) George’a Sorosa, zabiegających o wpływy i ingerencję polityczną lub nawet o promowanie migracji” – napisał Kovacs na swoim blogu.
TSUE orzekł we wtorek, że automatyczne odrzucenie wniosku o azyl migranta, który przybył z bezpiecznego kraju jest niezgodne z prawem Unii. Według TSUE Węgry naruszyły prawo Unii, "obwarowując sankcją karną działalność organizacyjną, prowadzoną w celu umożliwienia wszczęcia postępowania o udzielenie ochrony międzynarodowej osobom, które nie spełniają ustanowionych przez prawo krajowe kryteriów przyznania tej ochrony".
Chodzi o przyjęty w 2018 r. pakiet ustaw określony przez rząd jako „Stop Soros”. Węgry ustaliły w nim m.in. nową podstawę niedopuszczalności wniosków o udzielenie azylu oraz wprowadziły penalizację działalności organizacyjnej mającej na celu ułatwienie składania wniosków o udzielenie azylu przez osoby nieposiadające prawa do azylu na mocy prawa węgierskiego oraz wprowadziły ograniczenia swobody przemieszczania się nałożone na osoby podejrzane o popełnienie takiego czynu zabronionego.
„Stanowisko Węgier ws. migracji pozostaje niezmienne – podkreślił we wtorek Kovacs. – Pomoc należy dostarczać tam, gdzie występuje problem zamiast sprowadzać go tutaj. Innymi słowy, migrację do Europy trzeba powstrzymać, a przyszłość Europy należy oprzeć na rodzinach”.
Rzecznik ocenił, że pakiet „Stop Soros” stoi na drodze proimigracyjnych planów, a „Bruksela nadal chce, by Węgry dały zielone światło migrantom i organizacjom Sorosa zarządzającym migracją”.
„Dopóki istnieje narodowy rząd na Węgrzech, będzie on realizować wolę narodu węgierskiego i uniemożliwi przeistoczenie się Węgier w kraj imigrancki” – oznajmił Kovacs.