Bułgarski plan wejścia do strefy euro
Bułgarski rząd zatwierdził w minionym tygodniu plan przyjęcia euro w 2024 roku. Premier Kiril Petkov przekonuje, że pomoże to najbiedniejszemu członkowi UE przyciągnąć inwestycje, pobudzić gospodarkę i poprawić standard życia w kraju.
Ale dwaj członkowie jego rządzącej koalicji, socjaliści (lewicowa koalicja Bułgarska Partia Socjalistyczna na rzecz Bułgarii) i nowicjusz na bułgarskiej scenie politycznej, populistyczna partia Jest Taki Naród, znana jako ITN, zapowiedzieli, że staną na przeszkodzie procesowi adaptacji euro.
Wezwali do głosowania parlamentarnego nad analizą kosztów i korzyści przygotowaną przez resort finansów i bank centralny, co może zagrozić planowi zamiany waluty krajowej na euro w ciągu 18 miesięcy.
„Jest Taki Naród będzie próbował opóźnić realizację narodowego planu przyjęcia euro” – napisała partia w oświadczeniu.
Strach przed euro
Poparcie dla wejścia do strefy euro w kraju jest mieszane, media często ostrzegają, że przejście na europejską walutę może podnieść ceny, a inflacja już jest najwyższa od prawie 14 lat. Natomiast nacjonalistyczna opozycja twierdzi, że przyjęcie euro pozbawiłoby Bułgarów części ich suwerennej tożsamości.
W tym samym raporcie, który dał zielone światło Chorwacji na przystąpienie do strefy euro w przyszłym roku, Europejski Bank Centralny zauważył, że inflacja w Bułgarii „znacznie przekraczała wartość referencyjną 4,9 proc. dla kryterium stabilności cen” i oczekuje się jej wzrostu.
Komisja Europejska stwierdziła, że Bułgaria pracuje nad poprawą otoczenia biznesowego i stabilności finansowej. Jednak są też słowa ostrej krytyki.
Wyzwania dla rządu
„Wybrane wskaźniki związane z otoczeniem biznesowym pokazują, że Bułgaria wypada gorzej niż wiele krajów strefy euro” – napisała Komisja. „Wyzwania dotyczą również ram instytucjonalnych, w tym korupcji i skuteczności rządu”.
Według bułgarskiego ministra finansów Assena Vassileva, administracja realizuje plan zatwierdzony przez rząd, który obejmuje przygotowanie banków i detalistów do zmiany waluty oraz wprowadzenie zmian w przepisach bankowych.
Prawodawcy mają w przyszłym tygodniu omówić analizę kosztów i korzyści, której zażądała ITN i socjaliści.
„Mam nadzieję na wyraźne zobowiązanie, zarówno w imieniu banków, jak i parlamentu, aby nie było opóźnień w procesach przyjęcia euro” – powiedział Wasilew.
Według szefa banku centralnego Dimitara Radeva, który został zmuszony do pozostania na swoim stanowisku prawie rok po wygaśnięciu jego kadencji, ponieważ partie rządzące nie mogą dojść do porozumienia w sprawie jego następcy, to, czy Bułgaria może pójść w ślady Chorwacji i szybko przyjąć euro, zależy od polityków.
„Różnica polega na tym, że Chorwacja wykazuje bardzo wyraźne i silne zaangażowanie polityczne w ten proces” – powiedział Radev.