Szef stowarzyszenia pracodawców podkreślił, że "minister gospodarki (Robert) Habeck jest bardzo zaangażowany w poszukiwanie alternatywnych źródeł dostaw. Ale uniezależnienie się od rosyjskiego gazu nie nastąpi z dnia na dzień".

Zdaniem Dulgera "teraz, wbrew wcześniejszym politycznym ustaleniom, musimy oprócz gazu wykorzystać także dwa filary, jądrowy i węglowy, aby gładko wyjść z tej sprawy. Tak dzieje się z węglem, ale nie unikniemy dyskusji na temat przedłużenia funkcjonowania trzech pozostałych elektrowni jądrowych". (PAP)