Rada Unii Europejskiej i Parlament Europejski 27 października 2022 r. zawarły porozumienie dotyczące bardziej rygorystycznych norm emisji CO2 dla nowych samochodów osobowych i dostawczych. Od 2035 r. w żadnym państwie członkowskim UE nie będzie można rejestrować nowych samochodów osobowych i dostawczych z silnikami spalinowymi.

Ozdoba poinformował na briefingu prasowym, że Solidarna Polska rozpoczyna ogólnopolską akcję informowania o tym, dlaczego - jak mówił - "tego typu odgórny zakaz jest sprzeczny z polskim interesem, jest przeciwko Polakom i dlaczego wzrosną koszty". Dodał, że celem akcji jest uświadomienie obywatelom oraz decydentom, że Parlament Europejski "popełnił błąd". "Miejmy nadzieję w nowej kadencji PE ten błąd zostanie naprawiony" - dodał.

Ozdoba dodał, że każdy "powinien mieć możliwość podjęcia decyzji czy chce jeździć samochodem spalinowym, czy chce wybrać elektryka". "Nie mówimy +nie+ samochodom elektrycznym, ale mówimy +nie+ sytuacji, w której jest odgórny zakaz" - stwierdził.

Rzecznik SP ocenił, że zakaz rejestracji samochodów spalinowych spowoduje wzrosty kosztów usług i produktów oraz powiększy wykluczenie komunikacyjne.

Reklama

Obecny na briefingu wiceminister sprawiedliwości, poseł SP Michał Woś podkreślił, że jego ugrupowanie jest za wolnością wyboru, a nie wprowadzaniem odgórnych zakazów. Ocenił również, że zmiany dotyczące miksu energetycznego powinny być podejmowane w UE jednomyślnie, a nie kwalifikowaną większością głosów. Dodał, że SP będzie robić wszystko, aby doprowadzić do zniesienia tego prawa.

W styczniu minister klimatu i środowiska Anna Moskwa mówiła, że zakaz rejestracji nowych aut spalinowych od 2035 roku jest nierealny. Dodała przy tym, że w tej kwestii Polska jest w mniejszości w Unii Europejskiej.

Autor: Adrian Kowarzyk