Dziennik przypomina, że kontrakt z Rosją dotyczący tranzytu gazu przez Ukrainę wygasa 1 stycznia 2025 roku. Wskazuje, że szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow, komentując doniesienia prasy o porozumieniu USA-Niemcy, powiedział, że ustalenie mówiące o zobowiązaniu Niemiec do zapewnienia przedłużenia tranzytu przez Ukrainę jest "zdumiewające".

Dziennik "Niezawisimaja Gazieta" prognozuje, że Rosja "już zaczęła przygotowywać swoje stanowisko negocjacyjne" na rozmowy z Niemcami. Strona rosyjska może - zdaniem gazety - wskazać, że transport przez gazociągi ukraińskie jest kosztowny, tymczasem Rosja dużo zainwestowała w budowę gazociągów Nord Stream 2 i Turecki Potok (Turkish Stream).

"USA i RFN mogą obiecać Ukrainie jakieś kredyty i zadeklarować możliwości inwestycji w jej system gazociągów, ale dopóki ona sama nie zaproponuje Rosji korzystnych wariantów tranzytu, żadne ustalenia rosyjsko-amerykańskie nie będą mieć wielkiego znaczenia z punktu widzenia utrzymania tranzytu ukraińskiego" - powiedział "NG" ekspert rynku gazowego Stanisław Mitrachowicz.

W ramach porozumienia z USA Niemcy mają wykorzystać wszelkie możliwe środki nacisku, by doprowadzić do przedłużenia - na okres do 10 lat - wygasającej w 2024 umowy Ukrainy z Rosją o tranzycie gazu. Według szacunków w ramach obecnej umowy Ukraina otrzymuje z tytułu opłat tranzytowych 1,5-3 mld dolarów rocznie.

Reklama