Jak pisze dziennik, lipcowa decyzja brazylijskiego sądu, by odrzucić amerykański wniosek o ekstradycję oskarżonego przez USA o szpiegostwo Czerkasowa sprawiła, że amerykańskie władze skupiły się na oferowaniu wymiany rosyjskich obywateli przetrzymywanych w amerykańskich więzieniach. Choć szacunki mówią o ok. 60 osobach, to według cytowanych oficjeli Rosja nie wydaje się być zainteresowana repatriacją żadnej z nich w ramach wymiany za korespondenta Gershkovicha czy Whelana.

Kreml oporuje. Na razie

"Przedstawiciele USA mówią, że nie widzieli żadnych sygnałów, by Rosja uznawała któregokolwiek z nich za posiadającego szczególną wartość w potencjalnej wymianie. Dodają jednak, że kalkulacje przedstawicieli Kremla mogą szybko się zmienić, kiedy zdecydują, że przyszedł czas na zaangażowanie" - pisze gazeta.

Reklama

Dziennik donosi, że choć Rosja wyraziła zainteresowanie powrotem szpiega Wadima Krasikowa, skazanego na dożywocie w Niemczech za zabójstwo byłego czeczeńskiego dowódcy Zelimchana Changoszwilego, to ta wymiana z udziałem kraju trzeciego może być trudna.

Wymiana wciąż niemożliwa

Źródła "WSJ" informują, że USA byłyby jednak skłonne rozpatrzyć umowę "asymetryczną", w której zaoferowałyby kilku skazanych rosyjskich hakerów i innych "przestępców niskiego szczebla" w zamian za uwolnienie Gershkovicha i Whelana.

Evan Gershkovich został zatrzymany przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa w marcu br., zaś Whelan w grudniu 2018 r. Obaj zostali oskarżeni o szpiegostwo, jednak USA uznają ich za bezprawnie przetrzymywanych.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński