Według danych Biura Statystyki Pracy opublikowanych w środę, na które powołuje się portal Quartz, w lipcu liczba bezrobotnych przewyższyła liczbę wakatów. Z danych wynika, że łączna liczba wolnych miejsc pracy w lipcu wyniosła 7,18 miliona, podczas gdy liczba bezrobotnych wyniosła 7,2 miliona.

Niepewność dotycząca ceł hamują zatrudnienie

W ocenie ekonomistów to kolejny sygnał ostrzegawczy z rynku pracy, który w ostatnich miesiącach wyraźnie się osłabił. Analitycy twierdzą, że niepewność związana z cłami prezydenta Donalda Trumpa sprawiła, że pracodawcy wahają się przed zatrudnianiem i są bardziej skłonni wstrzymać swoje plany ekspansji.

Ouartz cytuje wypowiedź głównego ekonomisty w Navy Federal Credit Union. Heather Long określił brak zatrudnienia jako „kolejną rysę na rynku pracy”. W mediach społecznościowych Long napisał, że sytuacja, w której firmy tak mało zatrudniają jest niezdrowa. „Ludzie nie mogą rozwijać się zawodowo. To zamrożony rynek pracy” – napisał ekonomista.

Osłabienie rynku pracy uderza w pracowników

W ocenie ekonomistów osłabienie rynku pracy będzie miało negatywny wpływ także na amerykańskich pracowników. Allison Shrivastava, ekonomistka z Indeed uważa, że mniejsza liczba wolnych miejsc pracy generalnie prowadzi do „wolniejszego wzrostu płac dla osób zmieniających pracę”.

Inne sygnały ostrzegawcze

Wyższa liczba bezrobotnych od liczby wakatów to nie jedyny sygnał ostrzegawczy z rynku pracy. Jednym z nich jest szybko rosnące bezrobocie wśród czarnoskórych Amerykanów, które w lipcu osiągnęło poziom 7,2 proc., najwyższy od prawie czterech lat.

Niedobór miejsc pracy zaczyna ciążyć też decydentom. W sierpniu prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell otworzył drogę do obniżki stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), komisji odpowiedzialnej za dostosowanie kosztów pożyczek. Niższe stopy procentowe zazwyczaj stymulują aktywność gospodarczą poprzez tańsze pożyczki dla konsumentów i przedsiębiorstw.

Źródło: Quartz