W 2018 r. niski poziom wody w Renie spowodował ogromne szkody w niemieckim przedsiębiorstwie chemicznym BASF. Straty oszacowano na 250 mln euro – przypomina serwis SWR.
Spadek wody w Renie doprowadził także do problemów w tym roku. ZOBACZ WIĘCEJ: Ren wysycha. To może mieć dramatyczne konsekwencje dla gospodarki Niemiec
„Stolt Ludwigshafen" – statek, dla którego niski poziom wody w rzece to żadna przeszkoda w transporcie surowców, powstaje w holenderskiej stoczni w Rotterdamie. Do ukończenia prac „zostało jeszcze wiele” – zaznaczają niemieckie media.
„[...] To będzie kolejny kluczowy element dalszego zwiększania bezpieczeństwa dostaw, a tym samym konkurencyjności naszego największego zakładu produkcyjnego na świecie” – ocenia Uwe Liebelt, dyrektor BASF, komentując projekt „Stolt Ludwigshafen".
4200 ton chemikaliów
Właścicielem tankowca o długości 135 m i szerokości 17,5 m jest Stolt, przedsiębiorstwo BASF z Ludwigshafen wydzierżawi statek. Jednym z kluczowych elementów maszyny są rurociągi, przez które przepływać będą chemikalia. Stąd tak bardzo istotne jest zadbanie m.in. o ich szczelność i zasady bezpieczeństwa.
Statek zostanie wyposażony w 10 zbiorników. Łącznie maszyna przetransportuje nawet 4200 ton płynnych chemikaliów.
Kadłub powstał w Chinach
Ważnym punktem całej konstrukcji jest masa tankowca. „Wszędzie oszczędzano na wadze” – podają niemieckie media. A szczególnie w pomieszczeniach dla załogi. „[...] Mieszkanie (dla ekipy – red.) staraliśmy się zbudować tak lekkie, jak tylko to możliwe” – podkreśla Maickel Uijtewaal z firmy Stolt Tankers. Jak dodaje, w sumie zaoszczędzono 5 ton.
Mniejsza (niż zazwyczaj) jest też śruba napędowa statku. W maszynie dla BASF została zmniejszona o 40 proc.
Kadłub „Stolt Ludwigshafen" powstał w mieście Yangzhou w Chinach. Jesienią został przetransportowany do Holandii.
Statek za 15 mln euro?
Statek „Stolt Ludwigshafen" popłynie w swój pierwszy rejs prawdopodobnie wiosną 2023 r. Tankowiec może wyruszyć w kierunku Ludwigshafen w kwietniu.
Jaka jest wartość maszyny, która zapewni ciągłość w dostawach, pomimo niskiego poziomu wody? Niemieckie media zaznaczają, iż BASF i Stolt nie podają informacji ws. kosztów. Jak szacuje serwis SWR, kwota może sięgać ok. 15 mln euro.