Wniosek do prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka w sprawie przeprowadzenia analizy budowy pierwszej linii metra we Wrocławiu, która miałaby przebiegać z północy na południe miasta, złożył radny PiS Andrzej Kiljanek - o czym poinformował portal tuwroclaw.com.

Metra we Wrocławiu, pomysł sprzed 90 lat

Jak zauważa portal plany budowy metra we Wrocławiu sięgają lat 30. XX wieku. Jednak 1934 roku rada miejska w Breslau odrzuciła pomysł budowy, wskazując na trudne warunki geologicznymi. Temat powróciła za czasów Polski Ludowej. W latach 70. XX w. znów przymierzano się do inwestycji, jednak skończyło na planach.

Po raz kolejny temat powrócił w 2011 roku za rządów prezydenta Rafała Dutkiewicza. Wtedy zlecono Polskiej Akademii Nauk przygotowanie ekspertyzy, dotyczącej możliwości budowy metra we Wrocławiu, z której wynikało, że Wrocław ma wręcz świetne warunki do budowy metra.

W 2015 oszacowano koszty na 10-20 mld zł (obecna kwota na pewno byłaby wyższa) i przeprowadzono nawet referendum, którego wynik był dość zaskakujący. Portal tuwroclaw.com, przypomina, że na pytanie "Czy jesteś za tym, aby w przyszłości we Wrocławiu powstało metro" 53,3 proc. głosujących było przeciwko takiej inwestycji.

Silne argumenty za metrem

Autor wniosku zwraca uwagę na fakt, że podziemna kolej działa w wielu europejskich miastach mniejszych niż Wrocław. „Wiele miast europejskich o mniejszej liczbie mieszkańców niż Wrocław z powodzeniem korzysta z systemów metra. Należą do nich m.in. Luksemburg, Monako, Bratysława, Porto, Genua, Norymberga” – portal towroclaw.com cytuje słowa radego PiS, zawarte we wniosku do prezydenta Jacka Sutryka.

W swoim wniosku radny PiS zwraca również uwagę na fakt, że miasto szybko się rozrasta. „W obliczu dynamicznego rozwoju osiedli takich jak Lipa Piotrowska, Wojszyce oraz Ołtaszyn, zauważam, że ich potencjał rozbudowy infrastruktury drogowej jest bardzo ograniczony. Co więcej, liczba mieszkańców w tych rejonach szybko rosła na przestrzeni ostatnich lat i wciąż będzie rosła, co stwarza pilną potrzebę poprawy komunikacji” – pisze do Jacka Sutryka radny Andrzej Kiljanek.

Poza poprawą transportu publicznego dla mieszkańców, rady wysuwa kolejne argumenty, zauważając, że szybki i ekologiczny środek transportu, mogłoby przyczynić się do redukcji korków, poprawy jakości życia oraz przyciągnięcia nowych inwestycji oraz mieszkańców.

Prezydent Jacek Sutryk do wniosku na razie się nie odniósł, jednak przed laty nie wykluczał takiej inwestycji.