Upaństwowiony producent taboru z Bydgoszczy zaczyna powoli wychodzić na prostą. Choć w zeszłym roku odnotował stratę netto w wysokości 73 mln zł, to już wynik operacyjny EBITDA był dodatni i wyniósł 5,1 mln zł. Przypomnijmy, że w poprzednich kilku latach firma miała fatalne rezultaty finansowe. Rok 2019 zakończyła stratą na poziomie 556 mln. W 2017 r. sięgnęła ona aż 583 mln zł.
– Restrukturyzacja zakończyła się sukcesem. Mamy stabilizację wyników finansowych. Pesa udowodniła, że jest wiarogodnym partnerem – ocenił wczoraj Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. To ten wehikuł finansowy prawie trzy lata temu stał się właścicielem firmy. Szef Pesy Krzysztof Zdziarski zakłada, że w 2021 r. wynik EBITDA wzrośnie do 30 mln zł i uda się też osiągnąć dodatni wynik netto.