Spory z Brukselą o praworządność coraz bardziej odbijają się Polsce czkawką. Widać to na przykładzie kolei. W Krajowym Planie Obudowy zaplanowano 11 mld zł na modernizację zaniedbanych polskich torów. KPO wciąż jest jednak zablokowany przez Brukselę. Jak zaś przyznał niedawno na jednym ze spotkań z branżą kolejową ważny urzędnik Ministerstwa Infrastruktury, coraz bardziej trzeba się liczyć z tym, że Polska nie otrzyma wcale tych pieniędzy.
To złe wiadomości dla pasażerów kolei, a także dla związanej z modernizacją torów branży budowlanej. Wbrew zapowiedziom spółki PKP Polskie Linie Kolejowe z 2020 r. od kilkunastu miesięcy obserwujemy zapaść przetargową. W 2021 r. zamiast postępowań o wartości 17 mld zł ogłoszono tylko na kwotę 3 mld zł. W efekcie za dwa, trzy lata, po ukończeniu przedsięwzięć z perspektywy unijnej na lata 2014–2020, wiele firm budowlanych nie będzie miało nowych zleceń.