To będzie jedno z najdroższych zamówień w historii naszego narodowego przewoźnika kolejowego. Jego wartość może sięgnąć 4–5 mld zł. Składy dostosowane do prędkości 250 km/h będą miały parametry zbliżone do pociągu Pendolino. Ich wnętrze musi być dobrze wyciszone, a w środku znajdzie się przestrzeń barowa i miejsca dla niepełnosprawnych. Według założeń prędkość 250 km/h będzie można osiągnąć pod koniec 2025 r. na prowadzącej z Mazowsza na Górny Śląsk Centralnej Magistrali Kolejowej. Dzięki temu podróż z Warszawy do Katowic czy Krakowa ma się skrócić do około dwóch godzin. Nowe składy mają być dostarczone za około pięć lat. Będą mogły także poruszać się po planowanej nowej linii „igrek” z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania. Ta linia też ma być przystosowana do prędkości 250 km/h. Jej pierwsze odcinki – w optymistycznym wariancie – mogą być skończone na początku kolejnej dekady.

Cały artykuł przeczytasz w poniedziałkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" i na eGDP.