Ponadto ZRPL oczekuje zrekompensowania z przyszłorocznego budżetu państwa pozostałych strat za czas administracyjnego zamknięcia ruchu pasażerskiego, czyli za okres od 15 marca do 30 czerwca. Dotąd przekazane lotniskom środki pokryły 30-40 proc. ich strat z tego okresu.

W czwartek ZRPL podał m.in. że z trzynastu polskich regionalnych portów lotniczych w pierwszych trzech kwartałach br. skorzystało o 65,6 proc. mniej pasażerów niż przed rokiem. W trzecim kwartale 2020 r. ruch pasażerski na lotniskach regionalnych zdołał się odbudować do poziomu około 33 proc. odnotowanego w tym samym okresie minionego roku

Komentując te dane, szef Związku Regionalnych Portów Lotniczych Artur Tomasik podkreślił, że w tym kontekście polskie lotniska mierzą się z największych kryzysem w swojej historii: większość lotnisk regionalnych musi walczyć o utrzymanie płynności finansowej.

„Spółki zarządzające portami korzystają ze wszystkich programów pomocowych przygotowanych przez rząd dla przedsiębiorstw dotkniętych pandemią koronawirusa. Ponadto w listopadzie większość lotnisk regionalnych otrzymała rekompensaty z budżetu państwa za czas administracyjnego zamknięcia ruchu pasażerskiego, to jest za okres od 15 marca do 30 czerwca. Otrzymane środki pokryły 30-40 proc. poniesionych w tym okresie przez lotniska strat” - wskazał Tomasik.

Reklama

„Przygotowany przez rząd program był krokiem w dobrym kierunku, jednak w ocenie ZRPL pomoc państwa dla lotnisk regionalnych powinna być większa, a to ze względu na skalę spadku ruchu pasażerskiego, która w czwartym kwartale wynosi nawet do 90 proc. w porównaniu z tym samym okresem ub. roku” – zastrzegł prezes ZRPL.

„Dlatego uważamy, że wskazane byłoby w przyszłorocznym budżecie państwa zarezerwowania środków na zrekompensowanie lotniskom reszty strat poniesionych w drugim kwartale ze względu na administracyjne zamknięcie ruchu pasażerskiego” – wyjaśnił.

ZRPL wnioskuje też do rządu o pozafinansowe działania, których wdrożenie pomogłoby w poprawie sytuacji polskich lotnisk. Jednym z kluczowych zagadnień są przepisy dotyczące tzw. obszarów ograniczonego użytkowania (OOU), czyli przylotniskowych terenów, których mieszkańcy mają prawo do odszkodowań, wynikających m.in. z hałasu.

Zdaniem zarządców lotnisk obowiązujące w tym zakresie prawo jest źle skonstruowane, daje pole do nadużyć i dyskryminuje zarządzających lotniskami. „Nigdy nie uchylaliśmy się od wypłaty odszkodowań, ale chcielibyśmy, żeby cały proces odbywał się w sposób racjonalny. ZRPL uważa, że należy sprecyzować podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej portów lotniczych w związku z utworzonymi obszarami ograniczonej użyteczności, zwłaszcza z tytułu rzekomego spadku wartości nieruchomości” – wskazał Tomasik.

Jak ocenił, „niekiedy przybiera to kształt patologiczny”. „Przykładowo w Poznaniu z tego tytułu wypłacono już ponad 110 mln zł” – zobrazował.

ZRPL za niezbędną uważa też zmianę sposobu wyznaczania granic OOU. Obecna metodologia ich wyznaczania na podstawie najmniej korzystnej doby, zamiast wartości średniorocznej, powoduje bowiem rozrost obszarów, a tym samym zwiększenie presji odszkodowawczej,

Ponadto przepisy, zdaniem zarządców lotnisk, powinny określać standardy metodologii wyceny nieruchomości na terenie OOU tworzonych wokół lotnisk, a regulacje te - obowiązywać rzeczoznawców majątkowych, występujących w procesach sądowych jako biegli.

„W związku z kryzysem branży lotniczej i faktem, że funkcjonowanie OOU w obecnym stanie prawnym stanowi bardzo duże obciążenie finansowane dla lotnisk, ZRPL wnioskuje o zawieszenie stosowania tych przepisów na minimum dwa lata oraz nowelizację przepisów w zakresie proponowanym przez Związek” – skonkludował Tomasik.

Lotniska regionalne po trzech kwartałach ze spadkiem ruchu o blisko dwie trzecie

Z trzynastu polskich regionalnych portów lotniczych w pierwszych trzech kwartałach br. skorzystało o 65,6 proc. mniej pasażerów, niż przed rokiem - wynika z danych Związku Regionalnych Portów Lotniczych. Pasażerów było łącznie ok. 8,04 mln - o 15,3 mln mniej, niż w trzech kwartałach 2019 r.

Jak przekazał w czwartek PAP rzecznik ZRPL Piotr Adamczyk, w pierwszym kwartale z siatki połączeń regularnych i czarterowych lotnisk regionalnych skorzystało w sumie 4,83 mln podróżnych: o 835 tys. mniej (spadek o blisko 15 proc.) w porównaniu z tym samym okresem 2019 r. Drugi kwartał to niemal całkowite zamknięcie ruchu (spadek o 99 proc.).

„W trzecim kwartale br., po zakończeniu administracyjnego lockdownu, przewozy pasażerskie zaczęły się powoli odbudowywać. Od lipca do końca września obsłużono około 3,13 mln pasażerów, to jest o 6,48 mln mniej, czyli o 67,4 proc. mniej, w porównaniu z trzecim kwartałem 2019 r.” – podał Adamczyk.

Ogółem w trzech kwartałach 2020 r. najwięcej pasażerów skorzystało z połączeń lotniska w Krakowie - 2,31 mln. Na drugim miejscu znalazł się Gdańsk z liczbą 1,47 mln podróżnych, trzecie były Katowice – 1,28 mln, następnie Wrocław – 891 tys., Modlin – 750 tys., Poznań – 592 tys., Rzeszów - 203 tys., Szczecin – (szacunkowo) 165-175 tys., Bydgoszcz - 115 tys., Lublin – 109 tys., Łódź – 66 tys., Olsztyn – 57 tys. i Zielona Góra – ok. 15 tys.

Od stycznia do września br., wszystkie porty zanotowały spadek ruchu pasażerskiego w porównaniu z tym samym okresem 2019 r. W Krakowie obsłużono o 3,91 mln pasażerów mniej (spadek o 62,9 proc.), w Gdańsku o 2,64 mln (minus 64,2 proc.), w Katowicach o 2,63 mln (minus 67,2 proc.), we Wrocławiu o 1,89 mln (minus 68 proc.), w Modlinie o 1,69 mln (minus 69,3 proc.), a w Poznaniu o 1,3 mln (minus 68,8 proc.).

W Rzeszowie pasażerów było o 403 tys. mniej (minus 66,5 proc.), w Bydgoszczy o 217 tys. (minus 65,4 proc.), w Szczecinie (szacunkowo) o ok. 255 tys. (minus 59 proc.), w Lublinie o 161 tys. (minus 59,6 proc.), w Łodzi o 124 tys. (minus 65,2 proc.) w Olsztynie o 57,7 tys. (minus 50,3 proc.) i w Zielonej Górze o ok. 9 tys. (minus 37 proc.).

W całym ub. roku z siatki połączeń trzynastu polskich portów regionalnych skorzystało rekordowe 30,2 mln podróżnych, czyli o ponad 2,14 mln więcej w porównaniu z 2018 r. Dynamika wzrostu ruchu wyniosła 7,6 proc. i była wyższa od średniej dynamiki europejskich lotnisk, która według stowarzyszenia ACI Europe (Airports Council International Europe) wyniosła 3,2 proc.