Reagując na styczniowy ukraińsko- rosyjski spór gazowy, eurodeputowani zaapelowali we wtorek o zawarcie umowy trójstronnej między UE, Rosją i Ukrainą w sprawie tranzytu gazu do UE. Taka umowa miałaby służyć zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw energii do UE w nadchodzących latach.

Krótko po doświadczeniach, jakie przyniósł rosyjsko-ukraiński spór, który pozbawił ogrzewania wielu mieszkańców UE, Parlament Europejski przyjął raport z zaleceniami dla przyszłej polityki energetycznej UE. Zaapelował w nim do rządów państw członkowskich oraz Komisji Europejskiej o podjęcie działań na wypadek przerw w dostawach gazu w przyszłości.

Zdaniem PE Unia Europejska, nawet mimo pomocy ambitnych i rygorystycznie wdrażanych planów dotyczących wydajności energetycznej i oszczędności energii w perspektywie średnioterminowej wciąż będzie uzależniona od dostaw energii z paliw kopalnych z krajów trzecich. UE importuje obecnie 50 proc. zużywanej przez nią energii, a proporcje te mogą osiągnąć 70 proc. w 2030 roku. Dlatego trójstronna umowa między UE, Rosją i Ukrainą byłaby tak ważna dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w nadchodzących latach.

Posłowie proponują też włączanie tzw. klauzuli bezpieczeństwa energetycznego do umów handlowych, stowarzyszeniowych oraz umów o partnerstwie i współpracy negocjowanych z krajami-producentami energii (jak Rosja) i krajami jej tranzytu (jak Ukraina). Klauzule te stanowiłyby kodeks postępowania i wprowadzały zakaz przerw w dostawach wynikających ze sporów handlowych i wyraźnie wskazywałyby środki, jakie należy przyjąć w razie jednostronnej przerwy w dostawach.

Zapewniając o poparciu dla negocjacji z Rosją nowej umowy oápartnerstwie i współpracy, eurodeputowani podkreślają, że stosunki między UE aáRosją powinny być "zgodne z zasadami traktatu karty energetycznej i jego protokołami tranzytowymi". O taki zapis w mandacie negocjacyjnym zabiegała wcześniej Polska.

Reklama

Eurodeputowani chcą też, by KE znowelizowała dyrektywę z 2004ároku dotyczącą środków zapewniających bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego przed końcem 2009ároku. KE już wcześniej zapowiedziała, że to zrobi.

Posłowie chcą też, aby zrewidowane zostały krajowe i unijne plany działania w sytuacjach awaryjnych, które określą m.in. zasady użyczania poszkodowanym krajom dostępnych zasobów i infrastruktury. Wzywają również państwa członkowskie do zwiększenia rezerw gazu, umożliwiających jego szybkie udostępnianie. "W tym celu należy rozważyć stworzenie operatora europejskiego systemu przesyłowego i jednolitej europejskiej sieci gazu" - apeluje PE.

W celu zwiększenia dywersyfikacji źródeł i szlaków zaopatrzenia PE zaapelował o utworzenie południowego korytarza gazowego. W rezolucji wezwał do rozwoju wszystkich trzech konkurencyjnych gazociągów: Nabucco, przyłącza gazu Turcja-Grecja-Włochy oraz South Stream. "UE powinna współpracować z zainteresowanymi krajami, zwłaszcza w regionie Morza Kaspijskiego" - apelują posłowie.

PE podkreśla też znaczenie rozbudowy wzajemnych połączeń gazowych oraz elektrycznych iáprzypomina, że sieci w regionie Morza Bałtyckiego powinny być rozbudowywane iáintegrowane z siecią zachodnioeuropejską. "W 2009 roku powinny zostać opracowane plany bałtyckich połączeń międzysieciowych" - uważają posłowie.

Niewiążący raport PE to odpowiedź na opublikowany jesienią przez Komisję Europejską "Drugi strategiczny przegląd energetyczny", czyli wieloletni plan działań na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego i solidarności energetycznej w UE. Ma być on zatwierdzony przez szefów państw i rządów na najbliższym szczycie UE w marcu w Brukseli.