Sejmowa komisja rolnictwa zajmowała się we wtorek funkcjonowaniem KSC po ubiegłorocznej restrukturyzacji. W związku z unijną reformą rynku cukru spółka musiała zmniejszyć produkcję cukru o 144 tys. ton, zamykając trzy cukrownie. Obecnie KSC posiada 18 oddziałów, przy czym tylko siedem fabryk wytwarza cukier.

Zmniejszenie produkcji cukru, koszty opłaty restrukturyzacyjnej, a także konieczność wypłat świadczeń dla pracowników zamykanych cukrowni negatywnie wpłynęły na wynik finansowy spółki - mówił Żuk. Zaznaczył, że niekorzystnie kształtowała się także cena cukru - była ona średnio o 310 zł za tonę niższa niż w poprzednim roku.

Jak podkreślił wiceminister, w I kwartale roku obrotowego 2008/2009 (od października 2008 do końca stycznia 2009) spółka uzyskała już ok. 50 mln zł zysku, co jest wynikiem wzrostu ceny cukru oraz niższych kosztów wytwarzania. "Ten rok powinien być przełomy dla funkcjonowania spółki jeżeli chodzi o obniżenie kosztów związanych z zamknięciem procesów restrukturyzacyjnych" - tłumaczył Żuk.

KSC szacuje, że w roku 2008/2009 uzyska 130 mln zysku. Prognoza ta uwzględnia pierwszą ratę przychodów z Funduszu Restrukturyzacyjnego w kwocie 198 mln zł z tytułu zrzeczenia się części limitu produkcji cukru.

Reklama

Według Żuka, największym obciążeniem dla KSC są koszty utrzymania majątku trwałego zamkniętych cukrowni. Dodał, że spółka będzie go zbywała lub zagospodarowała poprzez np. tworzenie oddzielnych podmiotów.

Poinformował, że w tej sprawie prowadzone są rozmowy z Polską Grupą Energetyczną i spółką Energa. Opracowane są już projekty pilotażowe, zakładające wykorzystanie budynków po cukrowniach do produkcji bioenergii m.in. wytwarzania bioetanolu z buraków czy produkcji biomasy.

Prezes KSC Marcin Kulicki podkreślił, że obecnie sytuacja spółki jest dobra i nowy zarząd rozpoczął przygotowywanie strategii rozwoju spółki na lata 2009-2013. Nowy zarząd został wybrany 20 lutego.

Celem KSC jest umocnienie pozycji rynkowej oraz zwiększenie konkurencyjności. Przede wszystkim chodzi o utrzymanie i rozwijanie współpracy z dużymi producentami z sektora słodyczy i napojów. Udział w rynku KSC wynosi ponad 39 proc. i jest ona największym krajowym wytwórcą tego surowca.

Kulicki zaznaczył, że jedną z ważniejszych spraw jest zbudowanie dobrych relacji między KSC a plantatorami. Obecnie spółka już zakontraktowała 93 proc. surowca. Najwięcej umów zostało zawartych w rejonie cukrowni Nakło, najmniej - na Lubelszczyźnie.

Na skutek zmniejszenia produkcji cukru w Unii Europejskiej o ok. 6 mln ton rocznie, UE (także Polska) stała się importerem cukru. W ubiegłym roku polscy producenci cukru wyprodukowali tylko 92 proc. przyznanej Polsce kwoty na rok 2008/2009 tj. 1,3 mln ton wobec 1,4 mln t. Cukrownie wytworzyły o 21 proc. mniej cukru niż wynosi krajowa konsumpcja. Przyczyną obniżenia produkcji cukru było pogorszenia opłacalności uprawy buraków jak i niekorzystne warunki pogodowe.