Wyniki za III kwartał niektórych spośród największych firm w unii walutowej pokazują, że odnotowują one znacznie głębszy spadek zysków niż ich odpowiedniki w tych krajach, które nie mają wspólnej waluty. Rodzi to obawy, że ich konkurencyjność znajdzie się pod jeszcze większą presją.
Firmy ze strefy euro – wyłączając szczególnie podatne na wahania grupy finansowe i koncerny paliwowe – odnotowały w III kwartale łączny spadek sprzedaży o 12,5 proc., a zysków o 27 proc., wynika z analizy ING, obejmującej wyniki 311 firm.

Słabe wyniki

Europejskie przedsiębiorstwa spoza strefy euro w krajach takich jak Wielka Brytania i Szwajcaria odnotowały 2,6-proc. spadek sprzedaży i 1,2-proc. spadek zysków.
Reklama
Podobnie z danych Thomson Reuters wynika, że z 36 spółek wchodzących w skład indeksu Euro Stoxx 50, które jak dotąd przedstawiły wyniki za III kwartał, firmy spoza strefy euro odnotowały średnio wzrost zysków i sprzedaży o 6 i 7,4 proc., podczas gdy te używające wspólnej waluty wzrost odpowiednio o zaledwie 1,8 i 1,4 proc. – Silne euro wywiera mocną presję i powoduje pewne problemy konkurencyjne dla firm europejskich w stosunku do amerykańskich i presja ta będzie narastała – powiedział Gareth Williams, analityk giełdowy w ING.

Eksport nie wystarczy

– Wiemy już, że nie jesteśmy w stanie konkurować naszą zachodnioeuropejską bazą z bazą wschodnioeuropejską – powiedział Carlos Ghosn, prezes koncernu samochodowego Renault Nissan. Załamanie się wyników w III kwartale – których publikacja w Europie znalazła się mniej więcej na półmetku – jest znaczące, ponieważ pokazuje, że gospodarka strefy euro może zostać wyhamowana przez słaby sektor korporacyjny. – Odrodzenie oparte na eksporcie jest zagrożone – powiedział Williams.
Firmy cykliczne, takie jak producenci chemikaliów i dóbr przemysłowych, radzą sobie szczególnie słabo. W skali globalnej firmy mają problemy z realizowaniem planów sprzedażowych, ale jednocześnie zaskakują analityków i inwestorów lepszymi od oczekiwanych wynikami rentowności. Europejskie firmy notują słaby wzrost sprzedaży, ale z kolei w przypadku amerykańskich korporacji wzrost zysków jest w większej mierze oparty na cięciu kosztów niż na ożywieniu popytu.
27 proc. spadły w III kwartale zyski firm ze strefy euro