Dla Japan Airlines pożyczka od japońskiego rządu ma kluczowe znaczenie. Przewoźnik ma bowiem bardzo poważne problemy finansowe. W niedawnym oświadczeniu zarząd firmy stwierdził, że jeżeli do końca marca nie uzyska 1,4 miliarda dolarów spółka będzie skazana na bankructwo i zawieszenie działalności. By poprawić swoją kondycję finansową linie lotnicze redukują liczbę pracowników, zmniejszają wynagrodzenia oraz ograniczają liczbę lotów. Są to jednak zbyt małe kroki, by wpłynąć w dużym stopniu na polepszenie stanu finansów firmy.

W obawie przed ogłoszeniem upadłości firma rozpoczęła nawet rozmowy z dwoma amerykańskimi przewoźnikami Delta i American Airlines, dotyczące sprzedaży części udziałów. Obydwie firmy ostro rywalizują o pozyskanie japońskiego partnera, odkąd pomiędzy obydwoma krajami zaczęły obowiązywać nowe, bardziej liberalne regulacje dotyczące podróżowania. Delta zaoferowała Japan Airlines pożyczkę w wysokości 500 milionów dolarów, zaś American Airlines 1,1 miliarda dolarów. Nie wiadomo jednak, czy transakcja z którymś z amerykańskich przewoźników dojdzie do skutku.

ikona lupy />
Haruka Nishimats, prezes zarządu Japan Airlines rozdający ulotki porannym przechodniom w Tokio / Bloomberg
ikona lupy />
Pracownice Japan Airlines zajmujące się sprzedażą biletów na japońskim lotnisku / Bloomberg
Reklama