Strajk ma rozpocząć się 22 grudnia. Plany wyjazdowe tysięcy ludzi mogą stanąć pod znakiem zapytania.

Związek zawodowy personelu kabinowego BA poinformował, że za strajkiem opowiedziało się 92,5 proc. członków. Ma to być protest przeciwko wprowadzanym przez BA posunięciom oszczędnościowym. Związkowcy twierdzą, że wiele z tych posunięć jest nielegalnych.

Linie BA, poważnie dotknięte globalną recesją, ogłosiły plany redukcji kosztów, przewidujące m.in. zmniejszanie zatrudnienia, zamrożenie płac, a także oferowanie niższych płac nowo zatrudnianym pracownikom.



Reklama