Najwyższy budynek świata ma ponad 800 metrów wysokości. Konstruktorzy mogą pochwalić się ponad tysiącem apartamentów, 37 piętrami biur i 160 pokojami hotelowymi zaprojektowanymi przez Armaniego. W imponującym wieżowcu znajdują się takie cuda jak najwyżej na świecie położony basen (76 piętro) i meczet (158 piętro).

Deweloper Emaar Properties, który wybudował Burj Dubai (Burdż Dubaj - Wieża Dubaju), ma zamiar z hukiem korków od szampana i w blasku sztucznych ogni dokonać otwarcia swojego najnowszego dzieła. Chyba jednak ostatnie kłopoty Dubaju sprawią, że nie będzie to tak ekstrawaganckie wydarzenia jak kosztujące 24 mln dol. pierwsze przyjęcie w hotelu Atlantis Palm w listopadzie 2008 roku.

Od następnego miesiąca pierwsi lokatorzy wprowadzą się do rezydencji projektu Armaniego, w marcu zostaną wręczone klucze właścicielom 900 apartamentów i biur w wieżowcu. A już dziś ze 124 pietra wieży będzie można podziwiać widok Dubaju.

Budowa drapacza chmur trwała pięć lat. Przez ten czas sporo się wydarzyło - rynek nieruchomości osiągnął szczyt, a następnie ceny w tym sektorze drastycznie spadły. W 2008 roku stopa kwadratowa apartamentu w Wieży Dubaju kosztowała 10 tysięcy dirhamów (2700 dol.), dziś jest warta o ponad połowę mniej. Oznacza to, że metr kwadratowy jest wart dziś prawie 15 000 dolarów.

Reklama

Burj Dubai zaprojektowała amerykańska pracownia Skidmore, Owings & Merrill (SOM). Jest ona znana na świecie między innymi z takich projektów jak Sears Tower w Chicago (przez pewien czas najwyższy wieżowiec świata) czy Jin Mao Building w Szanghaju. Architekci z SOM zaprojektowali także warszawski wieżowiec Rondo 1, którego budowa zakończyła się w 2006 roku.