Akcje KGHM były w 2009 roku najlepszą inwestycją z WIG20. Teraz kurs KGHM gwałtownie spada. Kluczowe znaczenie dla spółki ma wzrost gospodarczy w Chinach oraz płynący z tego kraju popyt na miedź. Na notowania niekorzystnie może też wpłynąć niska dywidenda.
Kurs akcji KGHM w ciągu roku wzrósł o 277 proc. Zwyżka była efektem hossy na rynku miedzi, której cena wzrosła w tym czasie o 153 proc. Ten rok jednak nie zaczął się dla akcjonariuszy spółki najlepiej. Kurs spadł od początku stycznia o 3,5 proc., podczas gdy WIG20 zyskał niemal 1 proc. W piątek na zamknięciu akcje KGHM kosztowały 102,30 zł Wprawdzie ten spadek mógł wynikać ze sprzedaży pakietu akcji przez Skarb Państwa, ale zwykle największy wpływ na notowania KGHM mają ceny miedzi. A metal ten od ponad dwóch tygodni tanieje. W piątek tona miedzi w Londynie kosztowała 7,2 tys. dolarów, o ok. 6 proc. mniej niż w najlepszym momencie w tym roku.
Zdaniem niektórych analityków miedź będzie nadal tanieć, co popchnie kurs KGHM w dół. Tak uważa IDMSA, który ustalił cenę docelową spółki na 72,9 zł. – Miedź jest przewartościowana. Nie jest normalne, aby od ponad roku rosły i jej zapasy, i ceny. W ciągu roku spodziewam się spadku jej cen w stosunku do obecnych poziomów – mówi Maciej Wiewiórski z IDMSA.
O cenach metalu decyduje teraz głównie popyt z Chin. Dlatego w 2010 roku kluczowa dla cen miedzi będzie m.in. polityka pieniężna tego kraju. Wśród inwestorów rosną obawy, że Chiny mogą podnieść stopy procentowe, aby schłodzić gospodarkę. – To może spowodować przejściowe osłabienie popytu na miedź. Nasze założenie co do cen miedzi jest bardzo konserwatywne. Zakładam, że w 2010 roku jej średnia cena utrzyma się poniżej 6 tys. dol. – mówi Paweł Puchalski z DM BZ WBK. Do tego mogą dojść ewentualne ograniczenia dotyczące inwestycji na własny rachunek przez amerykańskie banki. – Gdyby udało się wprowadzić takie zmiany, może dojść do spadków na rynkach towarowych i akcji – dodaje analityk DM BZ WBK.
Najwyższa z cen docelowych dla KGHM, 127 zł, pochodzi ze styczniowej rekomendacji ING. Andrzej Knigawka, analityk brokera, spodziewa się, że w tym roku cena miedzi wyniesie średnio ok. 7,5 tys. dol. – Popyt w Chinach wkrótce się odrodzi, choć nie będzie tak duży, jak wcześniej. Poza tym kryzys zahamował rozwój produkcji w kopalniach z powodu kłopotów z finansowaniem – mówi Andrzej Knigawka.
Reklama
277 proc. zyskał w 2009 roku kurs KGHM Polska Miedź