Zdecydowana większość tych wierzytelności, to zlecenia od firm (głównie banków). Do windykatorów trafiło cztery razy więcej wierzytelności detalicznych niż korporacyjnych, bowiem w przypadku długów firm banki czy inne przedsiębiorstwa same starają się odzyskać pieniądze. Liczba spraw, które trafiają do windykatorów rośnie szybciej, niż wartość tych wierzytelności właśnie ze względu na wierzytelności indywidualnych konsumentów.

>>> Czytaj też: Rewolucja na polskim rynku usług windykacyjnych: Dłużnicy trafią pod pręgierz

Jednak ta dobra passa dla firm windykacyjnych może się skończyć w dalszej perspektywie, gdyż banki zaostrzyły swoją politykę kredytową, co wpływa na polepszenie jakości kredytów.