Fundusz skorygował w dół prognozę wzrostu globalnej gospodarki z 3,25 proc. PKB do 4 proc. PKB w 2012 r. MFW prognozuje, że w USA gospodarka wzrośnie o 1,8 proc. PKB, czyli tak samo, jak zakładano w prognozie jesiennej.

>>> Czytaj też: Niemiecki ekspert: to dzięki Polsce znika podział na Wschód i Zachód w UE

Zdaniem MFW gospodarka Chin wzrośnie o 8,2 proc. PKB (poprzednio przewidywano 9 proc. PKB), a Indii o 7 proc. PKB.

>>> Polecamy: Wielka Brytania pobiła rekord zadłużenia. Kolejny kraj na drodze do recesji?

Reklama

Dla strefy euro MFW przewiduje w tym roku "łagodną recesję", ale ostrzega, że sytuacja ekonomiczna może się pogorszyć. Według gorszego scenariusza recesja w Europie może się rozszerzyć na cały świat.

Dyrektor zarządzająca funduszu Christine Lagarde wezwała szefów rządów do położenia większego nacisku na stymulowanie wzrostu gospodarczego zamiast na cięcia wydatków.

To sprzeczne stanowisko z linią przyjętą przez rząd najsilniejszego ekonomicznie kraju UE, czyli Niemiec.

MFW podkreśla w swoim raporcie, że dalsze głębokie redukcje wydatków rządowych jeszcze bardziej spowolnią wzrost gospodarczy. Przestrzega też przed nadmiernym podnoszeniem podatków.

Fundusz zwrócił uwagę, że banki europejskie ograniczają udzielanie kredytów, aby wzmocnić swoje rezerwy kapitałowe. Zdaniem MFW może to doprowadzić do zahamowania wzrostu w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, które rozwijają się, wykorzystując pożyczki udzielane przez te banki.