Europejskie systemy zdrowotne zostały zaprojektowane wokół modelu opartego na opiece w nagłych wypadkach. Dziś jednak problemy ze zdrowiem mają często charakter długotrwały. Chorzy coraz częściej cierpią na jedną lub wiele chorób chronicznych. Wraz ze starzeniem się społeczeństwa zjawisko to będzie coraz powszechniejsze. Osoby, których dotykają te problemy, nie zawsze potrzebują tego samego rodzaju opieki, wolałyby żyć we własnym domu i unikać nieustannych wizyt u lekarza.
Musimy zatem dostosować się do nowej sytuacji. Może nam w tym pomóc technologia cyfrowa poprzez urządzenia, które kontrolują stan zdrowia pacjenta i przesyłają wyniki badań wykonanych w domu do szpitala. Może to być też telemedycyna, która umożliwia dostęp do specjalistycznych konsultacji lekarskich bez potrzeby dojazdu. Można wykorzystać roboty do pomocy w pracach domowych lub mobilne aplikacje, które umożliwiają kontrolę własnego procesu leczenia. Pomysły te nie należą do domeny science fiction, takie rozwiązania już istnieją. Mogą umożliwić lepszą opiekę nad większą liczbą pacjentów i odciążyć szpitale. Długoterminowo rozwiązania te przełożą się także na niższe ceny i większą wydajność systemów opieki zdrowotnej.
Jednak sektor opieki zdrowotnej waha się przed wejściem w erę cyfrową, preferując tradycyjne metody. A politycy unikają wprowadzania radykalnych zmian.
Rozpoczęty 6 grudnia nowy europejski plan działań w zakresie e-zdrowia określa, w jaki sposób możemy wykorzystać technologię cyfrową dla opieki zdrowotnej. W tym celu należy zapewnić pacjentom i pracownikom służby zdrowia odpowiednie umiejętności i zwiększyć ich zaufanie do nowych technologii. Ponieważ coraz więcej osób zaczyna stosować aplikacje i urządzenia służące do zarządzania informacjami dotyczącymi własnego zdrowia, musimy wyeliminować brak pewności w zakresie bezpieczeństwa, jakości i przejrzystości. Przede wszystkim jednak musimy przezwyciężyć wątpliwości i rozpocząć wprowadzanie zmian.
Reklama
W ramach europejskiego partnerstwa na rzecz innowacji sprzyjającej starzeniu się w dobrym zdrowiu 3 tys. zainteresowanych podmiotów zobowiązało się do poprawy jakości życia obywateli. Skorzystają z tego 4 mln Europejczyków. Jest to udane połączenie działań oddolnych i działań na poziomie UE. Wszystkie zainteresowane podmioty zdają sobie sprawę, że współpraca jest skuteczniejsza i tańsza niż rozpoczynanie od zera działań na własną rękę.
Częścią naszej europejskiej tożsamości jest przekonanie, że wszystkim naszym obywatelom, zarówno z obecnego, jak i następnych pokoleń, należy się jak najlepsza opieka zdrowotna. Wzywam zatem do współpracy na rzecz lepszej jakości życia dzięki technologii e-zdrowia.