50 tych maszyn należących do kilku najważniejszych linii lotniczych na świecie, w tym LOT-u, zostało uziemionych w styczniu po tym jak zamontowane w nich wadliwe akumulatory. Ta usterka została teraz naprawiona.

Boeing zmodyfikował jonowo - litowe baterie, które wcześniej przez wadliwy system groziły zapaleniem. Zaprojektowano cały nowy system. W przyszłym tygodniu wszystkie linie lotnicze, które posiadają w swoich flotach Dreamlinery, wymienią w maszynach akumulatory na nowe.

Producent nie jest jednak w stanie powiedzieć, kiedy samoloty te będą mogły ponownie wzbić się w powietrze. Amerykańska Federalna Agencja lotnicza, która w styczniu uziemiła Dreamlinery, wstępnie zaakceptowała wszystkie poprawki. Jeden z największych amerykańskich przewoźników ‘’United” kilka dni temu informował, że maszyny te chciałby przywrócić do regularnych rejsów już 31 maja.

Te dobre informację wpłynęły korzystnie na akcje Boeinga, które w piątek na amerykańskiej giełdzie wzrosły o dwa procent.

Reklama

Jeden z Dreamlinerów należący do LOT-u, od blisko trzech miesięcy znajduje się na chicagowskim lotnisku Ohare. Został uziemiony zaraz po wylądowaniu z pasażerami z Polski.

>>> Czytaj również: Inżynierowi nie wyszło. Oto 7 największych katastrof wywołanych przez "błąd w obliczeniach"