Zdaniem Marcina Pulita z Banku Pekao SA – największego organizatora emisji obligacji korporacyjnych w Polsce – po zmianach w OFE fundusze emerytalne będą kupowały mniej tego typu instrumentów i dwa razy zastanowią się, zanim zdecydują się zrolować już posiadany dług.

Wartość obligacji znajdujących się w portfelach 14 funduszy wzrosła od 2010 roku 2,6 raza i wynosi 10,9 mld złotych – to 3,9 proc. wszystkich należących do nich aktywów. Dla porównania, w Niemczech udział obligacji korporacyjnych w aktywach funduszy emerytalnych wyniósł w 2011 roku 24 proc.

Jak powiedzieli w rozmowie z Bloombergiem menedżerowie z funduszy Aviva i Allianz, firmy planujące wejście na rynek długu powinny przyspieszyć emisję. Żadna z trzech rządowych propozycji zmian w OFE, które mają na celu polepszenie stanu finansów publicznych kosztem funduszy emerytalnych, nie wróży dobrze rynkowi obligacji korporacyjnych. A ten już teraz boryka się z problemem niskiej płynności, spowodowanej niską podażą i zwyczajem trzymania obligacji aż do terminu zapadalności.

„Cała ta koncepcja [zmian w OFE – red.] stwarza ryzyko dla rynku” – uważa Rafał Trzop, wicedyrektor Departamentu Zarządzania Aktywami w PTE Allianz Polska. „W każdej z rządowych propozycji aktywa funduszy zostaną uszczuplone, co zmniejszy popyt na korporacyjny dług.”

Reklama

>>> Czytaj również: System emerytalny w Polsce: Trzy warianty zmian w OFE

Ostatni dzwonek

W lipcu 2012 roku fundusze emerytalne kupiły połowę długu pochodzącego z największej emisji obligacji korporacyjnych w Polsce – koncern PGNiG sprzedał wtedy papiery dłużne o wartości 2,5 mld zł. W październiku ubiegłego roku OFE kupiły aż 82 proc. obligacji Orlenu pochodzących z emisji o łącznej wartości miliarda złotych. Wcześniej, w lutym, fundusze nabyły 62 proc. długu z oferty Orlenu o podobnej skali.

„To ostatni dzwonek na zdobycie finansowania od funduszy emerytalnych, przy założeniu, że nadal będą one chciały kupić mało płynne obligacje firmowe.” – komentuje Maciej Karasiński z funduszu Aviva. „Bez nas płynność będzie dużo niższa, co zwiększy ryzyko spreadu.”

Emisja nowego długu może być jednak ostatnią rzeczą, o jakiej myślą teraz firmy. Po ostatnich komentarzach Fedu o możliwym wycofaniu się z programu stymulacyjnego rynki obligacji w krajach wschodzących poszybowały w dół. Ceny obligacji PKO BP spadły w tym roku o 6,7 proc., więcej niż średnia 4,5 ujęta w indeksie BEMC Bloomberga (Emerging Market Corporate Bond Index).

Do nadchodzących emisji należy oferta Tauronu, który chce zgromadzić tym sposobem 1,5 mld zł. Z kolei Kompania Węglowa zamierza sprzedać obligacje o łącznej wartości 1,3 mld zł.

Według danych Fitcha, polskie firmy w pierwszych pięciu miesiącach tego roku sprzedały łącznie obligacje o wartości 4,8 mld zł. Wynik ten kontrastuje z 24,9 mld zł zgromadzonymi przez firmy w rekordowym pod tym względem 2012 roku.

„Fundusze emerytalne mogą nie zdecydować się na zrolowanie wszystkich zapadających obligacji i emitenci będą musieli poszukać innych kupców, co im doradzamy” – mówi Marcin Pulit z Pekao. Jak dodał, OFE nadal będą zainteresowane długiem korporacyjnym, ale będą starały się zdywersyfikować portfele.

Menedżerowie funduszy Aviva i Axa deklarują, że nie planują zmiany strategii przed decyzją rządu w sprawie ostatecznej formy zmian w systemie emerytalnym.

>>> Więcej o zmianach w systemie emerytalnym czytaj w raporcie Forsal.pl