- Spodziewamy się jeszcze trudnego roku 2014 jeśli chodzi o popyt, a więc i ceny miedzi – powiedział Jarosław Romanowski, wiceprezes KGHM. – Ja jednak jestem optymistą i oczekuję ich odbicia już pod koniec tego roku, a nie - jak część analityków - dopiero w roku 2015 - powiedział.

Zdaniem prezesa, globalna i polska gospodarka będą rosnąć, a wzrost gospodarczy z kolei dobrze rokuje wynikom spółki. - Liczymy przede wszystkim na utrzymanie szybkiego, czyli ok. 8-proc. wzrostu w Chinach - powiedział dziś Romanowski.
W jego ocenie, globalny obraz na 2014 r. jest pozytywny. Dotyczy to także Polski, a KGHM spodziewa się przyspieszenia dynamiki wzrostu PKB w kolejnych kwartałach. KGHM liczy się jednak z tym, że złoty może się w tym czasie wzmocnić się do głównych walut. Niemniej oczekiwania co do kolejnych lat są optymistyczne.

Mniej miedzi i innowacyjne górnictwo podwyższą ceny

- Zapasy miedzi systematycznie się zmniejszają, a jednocześnie w ostatnich latach spadają nakłady inwestycyjne na nowe projekty górnicze – powiedział wiceprezes KGHM. - To sugeruje możliwość wystąpienia nadwyżki popytu nad podażą w dłuższej perspektywie, możliwe, że już od roku 2016 - szacował Romanowski.

Reklama

Według niego, rosnący popyt w Indiach i Chinach będzie miał na pozytywny wpływ na rynek metali szlachetnych. - To oznacza dobre perspektywy dla srebra, a więc także dla naszej działalności. Jak więc widać, KGHM jest bardzo optymistycznie nastawiona na przyszłość, jeśli chodzi o makroekonomię - podsumował Romanowski.

Pod względem zasobów miedzi KGHM znajduje się na czwartym miejscu na świecie. W 2013 r. produkcja miedzi ekwiwalentnej przez Grupę Kapitałową KGHM spadła do 821 tys. ton z 870 tys. ton rok wcześniej (KGHM S.A. wyprodukował 84 proc. całości miedzi w Grupie). KGHM jest też największym producentem srebra.

>>> Czytaj więcej o KGHM: Budowa kopalni Miedzi Copper Corp. może ruszyć w 2022 r